Zadośćuczynienie (odszkodowanie) za złamane żebra

Pierwszą informacją jaką chcą uzyskać poszkodowani od prawnika, któremu zamierzająpowierzyć prowadzenie sprawy przeciwko ubezpieczalni, to pytanie ile mi się należy za takie konkretne obrażenia ciała.

Jednym z bardziej popularnych obrażeń, których doznają osoby poszkodowane w wypadkach samochodowych jak i w innych zdarzeniach, upadkach, pobiciach  są połamane żebra.

Tak więc w niniejszym wpisie spróbuję się zająć odpowiedzią na pytanie jakiego odszkodowania może się spodziewać ofiara wypadku, która doznała uszczerbku w postaci– złamania żebra lub żeber.

Czego można się spodziewać jak na prawnika przystało prawidłową odpowiedzią na tak postawione zagadnienie jest : „to zależy”. Zależy- ale od czego?

W niniejszym wpisie skoncentruję się na roszczeniach dotyczących dochodzenia zadośćuczynienia z OC sprawcy. Wysokość świadczeń i zasada ich wypłacania w sytuacji polis NW jest bowiem zależna od konkretnego ubezpieczyciela i konkretnej polisy.

Tak jak już wielokrotnie pisałem w przypadku zadośćuczynienia nie ma matematycznego przelicznika, jakiejś tabeli, na podstawie której moglibyśmy określić, iż np. za złamanie dwóch żeber lewych należy się tyle, a za pęknięcie pięciu żeber prawych tyle.

Sąd (a wcześniej ubezpieczyciel) ustalając wysokość należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia musi wziąć pod uwagę szereg okoliczności, które towarzyszą powstaniu uszczerbku.

Po pierwsze ma znaczenie w jakim wieku jest osoba poszkodowana? Jaki wykonuje zawód? Czy złamanie żeber ma lub będzie miało wpływ na wykonywaną działalność zarobkową?

Istotnym jest czy konsekwencją  złamania żeber będzie porzucenie ulubionego hobby – np. ból w klatce piersiowej równać się będzie zaprzestaniu aktywności sportowej?

Sam kiedyś przy upadku z roweru obiłem swoje żebra i w zasadzie przez pierwsze kilka dni problemem było głębsze oddychanie, a przez około półtora miesiąca przy większym wysiłku odzywało się kłucie spod żeber.

Znaczenie ma czy  występują komplikacje, czy miał miejsce zabieg operacyjny- choć w przypadku złamania żeber najczęściej leczenie ma charakter zachowawczy?

Tak więc w zasadzie każda okoliczność, która u poszkodowanej osoby uległa negatywnej zmianie z uwagi na złamanie żeber ma przełożenie na wysokość spodziewanego zadośćuczynienia?

Sądy orzekające w sprawach poszkodowanych posiłkują się także ustalanym przez biegłego, w tym wypadku ortopedę, lub pulmonologa uszczerbkiem na zdrowiu. Co oczywiste im uszczerbek ten będzie wyższy tym wyższe zadośćuczynienie.

Tabelę przewidującą wysokość uszczerbku w zależności od charakteru uszczerbku można znaleźć w OBWIESZCZENIU MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 18 kwietnia 2013 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania.

Tabele z wyszczególnionymi uszczerbkami dotyczącymi żeber przedstawię na końcu niniejszego artykułu.

Tak więc jakiej kwoty odszkodowania może się spodziewać poszkodowany, który np. w wyniku wypadku samochodowego doznał złamania żeber?

Tutaj aby prawidłowo odpowiedzieć w zasadzie trzeba się  odnieś do konkretnej sprawy. Generalnie zakres ten moim zdaniem mieści się w przedziale od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych i w dużej części zależy także od tego czy w wyniku złamania żeber doszło też do uszkodzenia płuc.

Żeby nie być gołosłownym, to odwołam się do kilku orzeczeń sądowych wskazując także na ustalony przez te sądy stan faktyczny.

I tak w wyroku o sygnaturze akt I C 552/11 z dnia 14 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny zasądził na rzecz poszkodowanej, która podczas pobytu w sanatorium potknęła się i złamała zebra kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Wyrok ten Sąd oparł o następujący stan faktyczny:

„ Biegły z zakresu ortopedii i traumatologii R. B. potwierdził na podstawie dostępnej dokumentacji oraz wywiadu i badania powódki, że wskutek wypadku z 15 grudnia 2008 r. doznała złamania żeber VII, VIII i IX oraz powierzchniowych stłuczeń tułowia w wyniku uderzenia w klatkę piersiową po lewej stronie. Z uwagi na potwierdzone złamanie żeber bez przemieszczenia, biegły ustalił doznany przez D. K.trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 10 %. Odnosząc się do pytania w zakresie rokowań na przyszłość biegły wskazał, że złamanie uległo wygojeniu i nie ma niekorzystnych następstw. Wskazał, że stan po złamaniu żeber nie wymaga specjalnej rehabilitacji, ponieważ złamanie tego typu nie powoduje ograniczenia ruchomości, przykurczów czy patologicznej ruchomości. Złamanie tego typu nie powoduje też choroby obłożnej, wymaga pomocy przez niezbyt długi okres 3-5 tygodni , powodując ograniczenie sprawności związane z dolegliwościami bólowymi występującymi przy podejmowani wysiłku fizycznego. Po tym czasie mimo mogących utrzymywać się jeszcze dolegliwości bólowych, nie ma konieczności korzystania z pomocy innych. .”

W uzasadnieniu swojego wyroku Sąd wskazał, iż : „uwzględnił ważąc wysokość należnego zadośćuczynienia rozmiar cierpień związany doznanymi urazami żeber i potłuczeniem lewej stron klatki piersiowej oraz towarzyszącymi im niewątpliwie bólem i dyskomfortem związanym z brakiem odzyskania sprawności. Sąd na zasadach doświadczenia życiowego wzgląd miał, że początkowo z całą pewnością dolegliwości te były znaczne, choć ustąpiły znacznie wcześniej niż podła powódka. Nie można abstrahować także od uwarunkowań osobistych pokrzywdzonej, która uległ wypadkowi, a które determinują poczucie, a zatem i rozmiar krzywdy, będącej zawsze doświadczeniem w jakimś stopniu subiektywnym, odnosząc ją wprawdzie do ogólnych wzorców, czy przyjętych definicji. Skutki zdarzenia wywierają przecież konkretne skutki dla indywidualizowanych osób, odbijając się na zastanej (a nie wzorcowej) sytuacji rodzinnej, osobistej i majątkowej. Z tego też powodu Sąd wgląd miał na znaczące oczekiwania jakie powódka wiązała z pobytem z sanatorium i możliwym do osiągnięcia usprawnieniem, zwłaszcza kontekście potwierdzonych poważnych problemów kręgosłupa. Mając to wszystko na uwadze Sąd uznał, że usprawiedliwione jest żądanie zasądzenia z tytułu zadośćuczynienia kwoty 10 000 zł, jako adekwatne do skutków zdarzenia z 15 grudnia 2008 r.

Osobiście uważam, iż w powyższym stanie faktycznym orzeczenie Sądu było dość skromne, być może na wysokości zasądzanego zadośćuczynienia zaważył fakt, iż pozwanym nie był zakład ubezpieczeń, a sanatorium.

W innym wyroku o Sygn. akt I Ca 148/14 wydanym w dniu  18 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny utrzymał zasądzona przez Sąd pierwszej Instancji kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za złamanie jednego żebra.

: „Kiedy powód schodził po schodach, poślizgnął się i upadł, gdyż nie zdążył złapać się poręczy. Po podniesieniu G. P. czuł ból, ale mimo tego wsiadł na rower i odjechał. Po upływie około dwóch godzin powód – z uwagi na dolegliwości bólowe – udał się do Szpitala Miejskiego w E..

W Szpitalu powód leczony był ambulatoryjnie i w dniu urazu rozpoznano u niego złamanie lewego żebra XI w linii łopatkowej. Leczenie kontynuował w Poradni POZ. W związku z doznanym przez powoda w wyniku upadku złamaniem XI żebra, u G. P. utrzymywały się przez okres około 4-6 tygodni bóle, stopniowo zmniejszając się od chwili urazu. Obecnie złamanie żebra jest wygojone i nie wpływa na stan zdrowia powoda, brak jest zaburzeń funkcji organizmu w związku z przebytym złamaniem. W przyszłości nie będzie następstw przebytego złamania. W związku ze złamaniem żebra występowały bóle ograniczające zdolność do pracy fizycznej przez okres do 6 tygodni. Stan po złamaniu żebra nie uniemożliwiał wykonywania podstawowych czynności codziennych, chociaż mógł je utrudniać i wydłużać czas ich wykonywania.

W wyniku zdarzenia z dnia 19 maja 2011r. nie doszło u powoda do uszkodzenia lub długotrwałej dysfunkcji ani ośrodkowego, ani obwodowego układu nerwowego. W badaniu neurologicznym nie stwierdzono odchyleń od stanu prawidłowego. Bezpośrednio po zdarzeniu lekarz nie stwierdził obrażeń struktur nerwowych, powód miał zlecone leki przeciwbólowe z powodu dolegliwości związanych ze złamanym żebrem. Stan neurologiczny powoda jest odpowiedni do wieku, opisywane w badaniu rtg zmiany zwyrodnieniowe to samoistne zmiany zaawansowane na pograniczu normy wiekowej. Przedmiotowe zdarzenie nie spowodowało uszkodzenia lub dysfunkcji układu nerwowego uniemożliwiające powodowi wykonywanie pracy i innych czynności dnia codziennego.

W trzecim przykładowym rozstrzygnięciu wydanym pod sygn. akt I C 782/11 Dnia 27 stycznia 2014r. Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny zasądził po uwzględnieniu wcześniejszych wpłat łączna kwotę 250.000 tyś tytułem zadośćuczynienia. Przy czym w tym przypadku liczne złamania żeber były jednymi z wielu obrażeń jakich w wyniku wypadku doznała powódka.

Ustalając stan faktyczny Sąd ten wskazał, iż:

„Po wypadku powódka została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala (…)w L.gdzie przebywała do dnia 26 listopada 2009r. w trakcie pobytu w szpitalu rozpoznano u niej: uraz wielonarządowy, wstrząs hipowolemiczny, ostrą niewydolność oddechową, obrzęk mózgu, krwawienie podpajęczynówkowe, krwiaki czołowe, krwawienie do komory bocznej prawej, stłuczenie płuc, odmę opłucnową lewostronną, krwiak opłucnowy po stronie lewej, złamanie szczytu piramidy kości skroniowej, złamanie tylno – bocznej ściany zatoki klinowej prawej, złamanie żeber III – VII po stronie lewej, złamanie żeber III – V po stronie prawej, złamanie kości krzyżowej S1 po stronie prawej, złamanie kości ramiennej lewej, stan po zszyciu wątroby z powodu pęknięcia, stan po usunięciu śledziony z powodu pęknięcia, stan po usunięciu płata dolnego płuca lewego z powodu ropnia płuca, nerka podkowiasta. Powódka została przyjęta do szpitala w stanie ogólnym bardzo ciężkim, była niewydolna oddechowo, wymagała sztucznej wentylacji płuc ( karta informacyjna k. 16 – 17). Po ustabilizowaniu funkcji życiowych w dniu 26 listopada 2009 r. powódka została przeniesiona do Kliniki Ortopedii i Rehabilitacji celem dalszego leczenia, przebywała tam do dnia 31 grudnia 2009r .( karta informacyjna k. 18 ).

Jak więc widać każde zdarzenie jest inne.

Poniżej załączam jeszcze wyimek z wspomnianej tabeli, gdzie wartości liczbowe wskazane obok konkretnego uszczerbku oznaczają przedział w jakim lekarz orzecznik powinien ustalić uszczerbek na zdrowiu:

58. Uszkodzenie przynajmniej 2 żeber (złamanie itp.):

a) z obecnością zniekształceń klatki piersiowej i bez
zmniejszenia pojemności życiowej płuc – 10 %

b) z obecnością zniekształceń klatki piersiowej i zmniejszenia
pojemności życiowej płuc – w zależności od stopnia
zmniejszenia pojemności życiowej – 15–25 %

Autor: bartoszkowalak

Nazywam się Bartosz Kowalak i jestem prawnikiem, radcą prawnym, do tego jeszcze wspólnikiem w Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna w Poznaniu. Kilka informacji więcej można znaleźć na naszej stronie http://www.prawnikpoznanski.pl. W zasadzie od początku kariery zawodowej miałem i nadal mam do czynienia z sprawami związanymi z dochodzeniem odszkodowań, czy to za wypadki drogowe, czy inne zdarzenia powodujące, iż u jednej osoby z winy drugiej dochodzi do powstania szkody na osobie lub w majątku. W skrócie można by więc napisać, iż obracam się w dziedzinie, która można by dla potrzeb niniejszego bloga nazwać prawem odszkodowań. Prawem odszkodowań- a więc odpowiedzią na pytanie, kto, za co, komu i ile ma zapłacić, gdy zawinił. Temat ten w zasadzie sprawia mi satysfakcję zawodową, tak więc jest to dziedzina prawa,z która lubię się mierzyć. Dlatego też postanowiłem także poza polem działania jakim jest sądowa wokanda spróbować moich sił także poprzez to medium jakim jest niniejszy blog. Chciałbym tutaj pisać o ciekawych rzeczach, często ciekawostkach, związanych z odszkodowaniami. Podzielić się moimi przemyśleniami czy też może udzielić jakieś rady. Drugą gałęzią, której poswięcam sporo uwagi sa sprawy spadkowe: Tak poza tematem bloga zapraszam do zapoznania się z oferta prowadzenia spraw spadkowych. Tak się złożyło, iż poza odszkodowaniami jest to druga gałąź prawa, którą się zajmuję: https://prawospadkowepoznan.pl/

4 myśli na temat “Zadośćuczynienie (odszkodowanie) za złamane żebra”

  1. Witam, mam takie pytanie,
    złamałem w pracy 1 żebro, wypadek w pracy został uznany , w protokole nic nie pisze o mojej winie,
    z ZUSu za złamanie przynajmniej 2 żeber jest 10% czyli około 9tyś, a za złamanie jednego naczytałem sie że w większości przypadków jest 0% , co dla mnie jest kompletną bzdurą, jestem w trakcie składania papierów do zusu i zastanawiam sie czy jest sens sie odwoływać i iść do sądu jeśli i mi postanowią nic nie wypłacić ??

    Polubienie

Dodaj komentarz