Sprawa może trochę na marginesie wątku przewodniego bloga, choć przekłada się na kwestie uznania winy i przyczynienia się, natomiast na pewno warta odnotowania. Wpis za kolegą z Bloga www.prawokierowcy.pl.
Wydaje się, iż na dość surowy wyrok zasłużył sobie kierowca osądzany przed jednym z warszawskich sądów. Kierującemu czerwoną, sportową hondą, który na przejściu dla pieszych zabił 14-latkę, wymierzona została kara czterech i pół roku pozbawienia wolności.
Wiele okoliczności tej sprawy obciąża oskarżonego, ale jedna zasadnicza –wprost przeciwnie. Bezspornym jest bowiem, iż piesza wtargnęła na pasy na czerwonym świetle. Co więcej, sam sąd stwierdził, że bezpośrednią przyczyną wypadku było wtargnięcie dziewczynki, która wbiegła za piłką na jezdnię.
Sprawcą zdarzenia jest znany policji warszawski pirat drogowy, którego wielokrotnie ścigano za naruszenie przepisów drogowych. Jak donosi warszawski oddział TVN, mężczyzna w 2015 stracił prawo jazdy. Potem był też co najmniej trzykrotnie zatrzymywany za jazdę bez uprawnień i skazywany.
Powodem skazania Kamila G. był fakt, że wjechał na pasy z niedozwoloną prędkością. Przekroczył administracyjnie dopuszczalną wartość o 40 km/h. „Administracyjnie”, bo rzeczywistą prędkość zawsze należy ograniczyć stosownie do okoliczności i warunków na drodze.
Sąd zaznaczył za biegłym, że gdyby kierowca jechał z prawidłową szybkością, do wypadku by nie doszło. Co warto podkreślić sąd wskazał, iż gdyby Kamil G. jechał prawidłowo, to i tak nastąpiłoby potrącenie, ale wówczas nie poniósłby za niego odpowiedzialności!
Oprócz kary 4,5 roku więzienia, sąd orzekł dziesięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Oskarżony będzie musiał też pokryć ponad 5 .000 zł kosztów sądowych.
Z punktu widzenia prawa do odszkodowania, zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej jest to wyrok na pewno istotny. Niewątpliwie bowiem rodzinie zmarłej należne będzie zadośćuczynienie, co prawda po potrąceniu wartości odpowiadającej przyczynieniu się dziewczynki do wypadku, które to przyczynienie się będzie pewnie znaczne.
A jakie jest Państwa zdanie w tym zakresie? Kara co do zasady wydaje się być zasadna, a jej wysokość?