Wprowadzenie
W mojej kancelarii w Poznaniu prowadzę dziesiątki spraw dla firm oferujących pojazdy zastępcze poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Model biznesowy tych firm jest prosty: poszkodowany otrzymuje auto zastępcze od razu po wypadku, a firma przejmuje od niego roszczenie o zwrot kosztów najmu wobec ubezpieczyciela sprawcy. To rozwiązanie korzystne dla obu stron – poszkodowany nie musi czekać miesiącami na likwidację szkody, a firma zarabia na różnicy między wartością nabytego roszczenia a kwotą faktycznie uzyskaną od ubezpieczyciela.
Model ten budzi kontrowersje. Ubezpieczyciele narzekają na „profesjonalizację” roszczeń i zarzucają firmom zawyżanie kosztów najmu. Niektórzy twierdzą, że mechanizm cesji jest nadużywany. Prawda jest jednak taka, że cesja wierzytelności jest całkowicie legalna, a poszkodowani otrzymują realną pomoc w trudnej sytuacji. Niedawne orzeczenie Sądu Okręgowego w Poznaniu (sygn. II Ca 206/21) potwierdza, że firmy wynajmujące pojazdy zastępcze mogą skutecznie dochodzić odszkodowań od ubezpieczycieli – pod warunkiem prawidłowego udokumentowania cesji.
Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej.

Spis treści
- Jak działa model biznesowy firm oferujących pojazdy zastępcze?
- Mechanizm cesji wierzytelności w praktyce
- Sprawa firmy P. – lekcja prawidłowej dokumentacji
- Jakie dokumenty powinien podpisać poszkodowany?
- Najczęstsze błędy firm i jak ich unikać
- Praktyczne wskazówki dla wypożyczalni
Jak działa model biznesowy firm oferujących pojazdy zastępcze?
Wyobraźmy sobie typową sytuację: pan Janusz z Lubonia miał wypadek komunikacyjny. Jego samochód jest uszkodzony, a on musi codziennie dojeżdżać do pracy w Poznaniu. Zgłasza szkodę do ubezpieczyciela sprawcy, ale wie, że likwidacja potrwa kilka tygodni, a może nawet miesięcy. Co robić?
Tutaj wkracza firma oferująca pojazdy zastępcze. Proponuje panu Januszowi:
- Natychmiastowe udostępnienie samochodu zastępczego,
- Przejęcie na siebie obowiązku dochodzenia kosztów najmu od ubezpieczyciela,
- Brak jakichkolwiek płatności z góry – pan Janusz płaci dopiero, jeśli ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.
W zamian pan Janusz przenosi na firmę swoje roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego wobec ubezpieczyciela sprawcy. Robi to w drodze umowy cesji wierzytelności.
Z perspektywy poszkodowanego to idealne rozwiązanie – otrzymuje natychmiastową pomoc, nie ryzykuje własnych pieniędzy, a jeśli ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, sprawa jest załatwiona bez jego udziału. Z perspektywy firmy to model biznesowy oparty na ryzyku – jeśli ubezpieczyciel odmówi wypłaty lub zaniży odszkodowanie, firma musi walczyć o swoje w sądzie.
Mechanizm cesji wierzytelności w praktyce
Cesja wierzytelności, regulowana w art. 509 k.c., to umowa, na mocy której dotychczasowy wierzyciel (cedent) przenosi swoją wierzytelność na nowego wierzyciela (cesjonariusza). W przypadku firm oferujących pojazdy zastępcze:
- Cedent = poszkodowany (np. pan Janusz),
- Cesjonariusz = firma wynajmująca pojazdy,
- Dłużnik = ubezpieczyciel sprawcy wypadku.
Kluczowe jest, że cesja nie wymaga zgody dłużnika (art. 509 § 1 k.c.). Ubezpieczyciel nie może powiedzieć „nie zgadzam się na cesję”. Wystarczy go powiadomić o przelewie, a od tego momentu firma wynajmująca pojazdy wstępuje w prawa poszkodowanego.
W praktyce cesja następuje zazwyczaj w dniu podpisania umowy najmu pojazdu zastępczego. Poszkodowany jednocześnie:
- Zawiera umowę najmu z firmą,
- Podpisuje umowę cesji wierzytelności,
- Składa oświadczenie o cesji,
- Udziela upoważnienia do wypłaty odszkodowania na rzecz firmy.
Dzięki temu firma może od razu wystąpić do ubezpieczyciela z roszczeniem o zwrot kosztów najmu, bez pośrednictwa poszkodowanego.
Sprawa firmy P. – lekcja prawidłowej dokumentacji
Firma P. sp.k. z S. zajmująca się najmem pojazdów zastępczych zawarła 24 lutego 2019 r. umowę cesji z panem T.R., którego samochód został uszkodzony w wypadku dzień wcześniej. Przedmiotem cesji były roszczenia o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego, holowania, przechowania oraz naprawy pojazdu.
Firma wystąpiła do ubezpieczyciela sprawcy wypadku, (…) S.A., z roszczeniem o wypłatę odszkodowania. Ubezpieczyciel prowadził postępowanie likwidacyjne, uznał szkodę całkowitą i wypłacił firmie częściowe odszkodowanie. Jednak część roszczeń – w tym koszty najmu pojazdu zastępczego – ubezpieczyciel zakwestionował jako zawyżone.
Firma wystąpiła do sądu z pozwem o zapłatę 5.012,51 zł. Wtedy ubezpieczyciel zmienił taktykę i zakwestionował legitymację procesową powoda, twierdząc, że cesja była nieskuteczna. Powodem? W umowie cesji przez pomyłkę wskazano jako dłużnika Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zamiast towarzystwa ubezpieczeniowego.
Sąd Rejonowy w Chodzieży uwierzył ubezpieczycielowi i oddalił powództwo. Firma odwołała się do Sądu Okręgowego w Poznaniu, który uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Dlaczego?
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że firma przedłożyła komplet dokumentów potwierdzających cesję:
- Umowę cesji z 24.02.2019 r. (k. 24 akt),
- Oświadczenie poszkodowanego w sprawie cesji wierzytelności (k. 33 akt),
- Upoważnienie do wypłaty odszkodowania (również z 24.02.2019 r.).
Dokumenty te, oceniane jako wzajemnie uzupełniająca się całość, jednoznacznie wskazywały, że przedmiotem cesji było roszczenie wobec ubezpieczyciela sprawcy wypadku, a nie UFG. Pomyłka w umowie cesji wynikała z użycia niewłaściwego wzorca, ale pozostałe dokumenty jasno identyfikowały przenoszoną wierzytelność.
Co więcej, ubezpieczyciel przez kilka miesięcy prowadził postępowanie likwidacyjne z firmą, traktując ją jako wierzyciela, i wypłacił częściowe odszkodowanie. Dopiero w sądzie zaczął kwestionować cesję – co Sąd Okręgowy ocenił negatywnie.
Jakie dokumenty powinien podpisać poszkodowany?
Na podstawie tego orzeczenia i mojego doświadczenia w reprezentowaniu wypożyczalni rekomEnduję, by poszkodowany podpisał trzy podstawowe dokumenty:
1. Umowa cesji wierzytelności
To kluczowy dokument, który przenosi roszczenie z poszkodowanego na firmę. Umowa powinna zawierać:
- Dane stron (cedent = poszkodowany, cesjonariusz = firma),
- Dokładne oznaczenie przenoszonej wierzytelności:
- Data i miejsce zdarzenia szkodzącego,
- Dane pojazdów uczestniczących w wypadku (numery rejestracyjne),
- Imię i nazwisko sprawcy (jeśli znane),
- Nazwa ubezpieczyciela sprawcy (to kluczowe – nie UFG, chyba że sprawca był nieubezpieczony),
- Składniki odszkodowania (np. koszty najmu pojazdu zastępczego zgodnie z umową nr (…) z dnia (…)).
2. Oświadczenie w sprawie cesji wierzytelności
Dodatkowy dokument, w którym poszkodowany potwierdza:
- Że zawarł umowę cesji z firmą w dniu (…),
- Że firma wstąpiła we wszelkie jego prawa związane ze szkodą,
- Że firma nabyła wszelkie jego wierzytelności wobec ubezpieczyciela.
To oświadczenie ma charakter uzupełniający, ale w praktyce jest bardzo ważne – potwierdza wolę poszkodowanego i może rozwiać wątpliwości co do skuteczności cesji.
3. Upoważnienie do wypłaty odszkodowania
Dokument, w którym poszkodowany upoważnia firmę do odbioru odszkodowania bezpośrednio od ubezpieczyciela. Powinien zawierać:
- Dane poszkodowanego i firmy,
- Odniesienie do umowy cesji,
- Wyraźne stwierdzenie, że poszkodowany upoważnia firmę do odbioru wszelkich świadczeń związanych ze szkodą.
Ten dokument jest szczególnie istotny w relacjach z ubezpieczycielem – pozwala firmie samodzielnie prowadzić postępowanie likwidacyjne bez angażowania poszkodowanego.
Najczęstsze błędy firm i jak ich unikać
W praktyce spotykam się z kilkoma typowymi błędami, które popełniają firmy wynajmujące pojazdy zastępcze:
Błąd 1: Używanie jednego wzorca umowy do wszystkich sytuacji
Problem: Firma używa tego samego szablonu umowy cesji bez względu na to, kto jest dłużnikiem (ubezpieczyciel sprawcy vs UFG vs bezpośrednia odpowiedzialność sprawcy).
Rozwiązanie: Przygotujcie osobne wzorce dla:
- Wypadków z udziałem ubezpieczonego sprawcy (dłużnik = towarzystwo ubezpieczeniowe),
- Wypadków z udziałem nieubezpieczonego sprawcy (dłużnik = UFG),
- Sytuacji, gdy nie ma OC sprawcy (dłużnik = sprawca osobiście).
Błąd 2: Brak weryfikacji danych przed podpisaniem umowy
Problem: Pracownik wypożyczalni przepisuje dane z poprzedniej umowy lub błędnie identyfikuje ubezpieczyciela sprawcy.
Rozwiązanie: Przed podpisaniem umowy cesji zweryfikujcie:
- Kto był sprawcą wypadku (imię, nazwisko, numer rejestracyjny pojazdu),
- Kto jest ubezpieczycielem sprawcy (nazwa towarzystwa),
- Czy sprawca był ubezpieczony w dacie wypadku.
Te informacje zazwyczaj znajdują się w protokole policji lub można je uzyskać bezpośrednio od poszkodowanego.
Błąd 3: Zbieranie tylko umowy cesji, bez dodatkowych dokumentów
Problem: Firma poprzestaje na podpisaniu umowy cesji, nie zbierając oświadczenia poszkodowanego ani upoważnienia do wypłaty.
Rozwiązanie: Zawsze zbierajcie komplet dokumentów (umowa cesji + oświadczenie + upoważnienie). W razie sporu sądowego te dokumenty wzajemnie się uzupełniają i zwiększają szanse na wygraną.
Błąd 4: Brak dokumentowania korespondencji z ubezpieczycielem
Problem: Firma prowadzi postępowanie likwidacyjne z ubezpieczycielem, ale nie archiwizuje korespondencji.
Rozwiązanie: Zachowujcie wszystkie:
- Pisma od ubezpieczyciela,
- E-maile,
- SMS-y,
- Potwierdzenia przelewów.
Jeśli ubezpieczyciel w sądzie zakwestionuje cesję, te dokumenty wykażą, że przez miesiące traktował was jako wierzyciela.
Błąd 5: Rezygnacja z dochodzenia roszczeń po pierwszej odmowie ubezpieczyciela
Problem: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty lub zaniża odszkodowanie, a firma – obawiając się kosztów procesu – rezygnuje z dalszej walki.
Rozwiązanie: Nie dajcie się zastraszyć. Jeśli macie prawidłowo sporządzoną dokumentację i roszczenie jest uzasadnione, macie duże szanse wygrać sprawę w sądzie.
Praktyczne wskazówki dla wypożyczalni
Na podstawie tego orzeczenia i mojego doświadczenia polecam następujące praktyki:
1. Inwestujcie w profesjonalne wzory dokumentów
Koszt przygotowania przez prawnika wzorów umowy cesji, oświadczenia i upoważnienia to zazwyczaj kilkaset złotych. To niewiele w porównaniu do ryzyka, że błędnie sporządzona umowa doprowadzi do oddalenia pozwu o kilka tysięcy złotych.
2. Szkolcie pracowników z zakresu prawidłowego wypełniania dokumentów
Pracownicy wypożyczalni powinni wiedzieć:
- Jakie dane są kluczowe dla identyfikacji wierzytelności,
- Jak zweryfikować, kto jest ubezpieczycielem sprawcy,
- Jak wyjaśnić poszkodowanemu istotę cesji i jej skutki.
3. Zawsze zbierajcie komplet dokumentów
Nie poprzestajcie na samej umowie cesji. Poszkodowany powinien złożyć także oświadczenie o cesji i upoważnienie do wypłaty odszkodowania. Te dokumenty wzajemnie się uzupełniają i w razie sporu zwiększają szanse na wygraną.
4. Dokumentujcie całą korespondencję z ubezpieczycielem
Jeśli ubezpieczyciel prowadzi z wami postępowanie likwidacyjne, traktuje was jako wierzyciela i wypłaca częściowe odszkodowanie, zachowajcie wszystkie dowody. W razie sporu sądowego będą one kluczowe dla wykazania, że ubezpieczyciel uznawał cesję za skuteczną.
5. Nie rezygnujcie z dochodzenia roszczeń po pierwszej odmowie
Ubezpieczyciele często zaniżają odszkodowania lub odmawiają wypłaty, licząc na to, że cesjonariusz nie będzie się spierał. Nie dajcie się zastraszyć. Jeśli roszczenie jest uzasadnione, walczcie o swoje – w sądzie lub na drodze polubownej.
6. Korzystajcie z pomocy prawnika
Jeśli ubezpieczyciel kwestionuje legitymację procesową lub znacząco zaniża odszkodowanie, skonsultujcie sprawę z prawnikiem specjalizującym się w prawie odszkodowawczym. Z doświadczenia wiem, że profesjonalna pomoc prawna często pozwala uzyskać wielokrotnie wyższe odszkodowanie niż pierwotna propozycja ubezpieczyciela.
FAQ
Czy cesja wierzytelności wymaga zgody ubezpieczyciela? Nie. Zgodnie z art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią. Wystarczy powiadomić ubezpieczyciela o cesji.
Jakie dokumenty powinien podpisać poszkodowany przy cesji roszczenia? Minimum to: umowa cesji, oświadczenie o cesji wierzytelności i upoważnienie do wypłaty odszkodowania. Dobrze jest także uzyskać pełnomocnictwo do reprezentowania poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym.
Czy pomyłka w umowie cesji (np. błędne wskazanie dłużnika) czyni cesję nieskuteczną? Niekoniecznie. Sądy stosują wykładnię oświadczeń woli zgodnie z art. 65 § 2 k.c., badając zgodny zamiar stron i cel umowy. Jeśli z całokształtu dokumentów wynika, jaka wierzytelność miała być przedmiotem cesji, pomyłka w literalnym brzmieniu umowy nie musi być śmiertelna.
Co zrobić, jeśli ubezpieczyciel kwestionuje legitymację procesową? Nie panikujcie. Przedłóżcie sądowi komplet dokumentów potwierdzających cesję (umowa, oświadczenie, upoważnienie) oraz całą korespondencję z ubezpieczycielem. Jeśli ubezpieczyciel prowadził z wami postępowanie likwidacyjne i traktował was jako wierzyciela, trudno będzie mu przekonać sąd, że cesja była nieskuteczna.
Czy wypłata częściowego odszkodowania przez ubezpieczyciela potwierdza skuteczność cesji? W praktyce tak. Jeśli ubezpieczyciel wypłacił wam część odszkodowania, tym samym potwierdził, że uznaje was za wierzyciela. Trudno mu później twierdzić, że cesja była nieskuteczna.
Najważniejsze wnioski
- Firmy wynajmujące pojazdy zastępcze mogą skutecznie dochodzić odszkodowań od ubezpieczycieli na podstawie cesji wierzytelności.
- Kluczem jest prawidłowe udokumentowanie cesji: umowa cesji + oświadczenie poszkodowanego + upoważnienie do wypłaty.
- Pomyłka w umowie cesji nie musi być śmiertelna, o ile pozostałe dokumenty jasno identyfikują przenoszoną wierzytelność.
- Zachowanie ubezpieczyciela w postępowaniu likwidacyjnym ma znaczenie – jeśli wypłacił częściowe odszkodowanie, trudno mu później kwestionować cesję.
Zakończenie
Model biznesowy firm oferujących pojazdy zastępcze jest całkowicie legalny i daje poszkodowanym realną pomoc w trudnej sytuacji. Kluczem do sukcesu jest prawidłowe udokumentowanie cesji wierzytelności – trzy dokumenty (umowa cesji, oświadczenie, upoważnienie), prawidłowo wypełnione, to podstawa. Jeśli ubezpieczyciel zakwestionuje legitymację procesową, nie dajcie się zastraszyć – z odpowiednią dokumentacją macie duże szanse wygrać sprawę w sądzie.
Źródła:
- Kodeks cywilny, art. 509, 511, 65 § 2
- Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 24.09.2021 r., sygn. II Ca 206/21
Bartosz Kowalak – radca prawny, wspólnik w KOWALAK JĘDRZEJEWSKA KONRADY I PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI. Od lat reprezentuję firmy wynajmujące pojazdy zastępcze i warsztaty naprawcze w sporach z ubezpieczycielami. Więcej o mojej praktyce znajdziecie na www.prawnikpoznanski.pl.