Czy warto sprzedać szkodę OC/AC kancelarii odszkodowawczej? Prawnik wyjaśnia

Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej.

Zaniżone odszkodowanie z OC sprawcy lub AutoCasco to problem, z którym boryka się wielu poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Ubezpieczyciele często proponują kwoty znacznie niższe niż rzeczywista wartość szkody, licząc na to, że poszkodowany nie będzie chciał walczyć o swoje prawa. W takich sytuacjach pojawia się pytanie: czy warto sprzedać szkodę firmie skupującej cesje, czy lepiej samemu dochodzić odszkodowania? Z mojego doświadczenia wynika, że odpowiedź nie jest jednoznaczna i zależy od wielu czynników.

Spis treści

  1. Czym jest sprzedaż szkody OC/AC?
  2. Jak działa cesja wierzytelności w praktyce?
  3. Kiedy sprzedaż szkody ma sens – małe szkody majątkowe
  4. Kiedy lepiej dochodzić odszkodowania samemu – większe szkody
  5. Szczególna ostrożność przy szkodach osobowych
  6. Jakie są alternatywy dla sprzedaży szkody?
  7. Najważniejsze wnioski

Czym jest sprzedaż szkody OC/AC?

Sprzedaż szkody komunikacyjnej to inaczej cesja wierzytelności – odstąpienie prawa do dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela innemu podmiotowi, najczęściej wyspecjalizowanej kancelarii odszkodowawczej. Po podpisaniu umowy cesji firma przejmuje prawo do roszczenia i to ona zajmuje się walką z ubezpieczycielem o wyższe odszkodowanie.

Zgodnie z art. 509 § 1 KC wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W przypadku szkód komunikacyjnych taka cesja jest w pełni legalna i powszechnie stosowana.

Jak działa cesja wierzytelności w praktyce?

Proces sprzedaży szkody OC/AC przebiega zwykle w kilku krokach:

Kontakt z kancelarią – poszkodowany zgłasza się do firmy skupującej cesje, przedstawiając dokumentację szkody (decyzja ubezpieczyciela, kosztorys naprawy, dokumentacja zdjęciowa).

Analiza sprawy – specjaliści oceniają, czy szkoda została zaniżona i jaka jest szansa na uzyskanie wyższego odszkodowania w sądzie. Z mojego doświadczenia wynika, że firmy skupujące cesje skupiają się głównie na sprawach, gdzie rozbieżność między ofertą ubezpieczyciela a rzeczywistą wartością szkody jest znaczna.

Propozycja ceny – kancelaria oferuje poszkodowanemu konkretną kwotę za cesję wierzytelności. Jest to zazwyczaj kwota wyższa niż propozycja ubezpieczyciela, ale niższa niż wartość, którą można by uzyskać w sądzie.

Podpisanie umowy cesji – po akceptacji propozycji strony podpisują umowę, poszkodowany otrzymuje pieniądze (zazwyczaj w ciągu kilku dni), a roszczenie przechodzi na kancelarię.

Dalsza walka z ubezpieczycielem – od tego momentu to kancelaria prowadzi sprawę, ponosi wszelkie koszty postępowania sądowego i bierze na siebie ryzyko przegranej.

Kiedy sprzedaż szkody ma sens – małe szkody majątkowe

W mojej praktyce zauważam, że przy małych szkodach majątkowych – do kilku tysięcy złotych – sprzedaż szkody kancelarii odszkodowawczej może być najrozsądniejszym rozwiązaniem. Dlaczego?

Proporcja kosztów do korzyści. Wyobraźmy sobie sytuację: ubezpieczyciel oferuje 3000 zł odszkodowania za naprawę uszkodzonego pojazdu, podczas gdy rzeczywista wartość szkody to 5000 zł. Różnica wynosi 2000 zł. Jeśli zdecydujemy się samodzielnie walczyć o wyższe odszkodowanie, musimy liczyć się z:

  • opłatą sądową (5% wartości przedmiotu sporu, czyli ok. 250 zł przy pozwie o 5000 zł)
  • kosztami opinii biegłego sądowego (zazwyczaj 500-1500 zł)
  • kosztami obsługi prawnej (kilkaset złotych za konsultacje, przygotowanie pozwu)
  • ryzykiem przegrania sprawy i konieczności zwrotu kosztów ubezpieczycielowi

W praktyce oznacza to, że nawet wygrywając sprawę, poszkodowany może odzyskać niewiele więcej niż pierwotna oferta ubezpieczyciela, a w najgorszym scenariuszu – stracić pieniądze.

Czas i nerwy. Postępowanie sądowe w sprawach odszkodowawczych trwa zazwyczaj od kilku miesięcy do roku, czasem dłużej. Wymaga obecności na rozprawach, kontaktu z prawnikiem, analizy dokumentów. Dla wielu osób to zbyt duże obciążenie, zwłaszcza gdy chodzi o relatywnie niewielką kwotę.

Brak ryzyka. Sprzedając szkodę, poszkodowany otrzymuje pieniądze od razu, bez ryzyka przegranej w sądzie. Kancelaria skupująca cesje bierze na siebie całe ryzyko i koszty postępowania.

Z tych powodów przy małych szkodach majątkowych sprzedaż roszczenia może być korzystna – poszkodowany uzyskuje więcej niż oferował ubezpieczyciel, oszczędza czas, nerwy i pieniądze, unikając kosztów i ryzyka postępowania sądowego.

Kiedy lepiej dochodzić odszkodowania samemu – większe szkody

Zupełnie inna sytuacja ma miejsce przy większych szkodach – od kilkunastu tysięcy złotych wzwyż. Tu relacja korzyści do kosztów zmienia się diametralnie i moim zdaniem warto samodzielnie skorzystać z pomocy prawnej i walczyć o pełne odszkodowanie.

Znaczące różnice kwotowe. Przy szkodzie wartej np. 50 000 zł, gdzie ubezpieczyciel oferuje 30 000 zł, różnica wynosi aż 20 000 zł. Kancelaria skupująca cesję może zaproponować np. 35 000 zł – to o 5000 zł więcej niż oferta ubezpieczyciela, ale wciąż 15 000 zł mniej niż pełna wartość szkody.

Tymczasem koszty samodzielnego dochodzenia odszkodowania (opłata sądowa, biegły, prawnik) wyniosą łącznie ok. 3000-5000 zł. Nawet biorąc to pod uwagę, poszkodowany ma szansę uzyskać 10-12 000 zł więcej niż przy sprzedaży cesji.

Długoterminowa perspektywa. Co ciekawe, przy większych szkodach komunikacyjnych często mamy do czynienia nie tylko z uszkodzeniami pojazdu, ale też z elementami długoterminowymi – jak obniżenie wartości pojazdu po naprawie czy koszty zastępczego środka transportu. Wszystkie te elementy składają się na ostateczną wysokość odszkodowania zgodnie z art. 361 § 2 KC.

Z mojego doświadczenia wynika, że w takich sprawach warto skorzystać z pomocy radcy prawnego lub adwokata specjalizującego się w odszkodowaniach, który poprowadzi sprawę na zasadzie wynagrodzenia uzależnionego od wyniku sprawy (tzw. sukcesu). Wiele kancelarii oferuje takie rozwiązania, gdzie koszty obsługi prawnej są opłacane dopiero po wygraniu sprawy i uzyskaniu odszkodowania.

Jakie są alternatywy dla sprzedaży szkody?

Sprzedaż szkody to nie jedyne rozwiązanie dla poszkodowanych niezadowolonych z oferty ubezpieczyciela. Warto rozważyć też inne opcje:

Negocjacje z ubezpieczycielem. Przed podjęciem decyzji o cesji warto samodzielnie lub z pomocą prawnika spróbować wynegocjować wyższe odszkodowanie. Ubezpieczyciele często są gotowi podnieść ofertę, gdy poszkodowany przedstawi niezależną ekspertyzę rzeczoznawcy lub argumenty prawne.

Skarga do Rzecznika Finansowego. Rzecznik Finansowy to instytucja chroniąca konsumentów na rynku finansowym. Złożenie skargi na ubezpieczyciela może skłonić go do zmiany decyzji. Choć Rzecznik nie ma uprawnień władczych (nie może nakazać wypłaty odszkodowania), jego interwencja często skutkuje podwyższeniem oferty.

Pomoc prawna na zasadzie wynagrodzenia od wyniku. W kancelariach odszkodowawczych coraz częściej stosowane jest wynagrodzenie uzależnione od sukcesu sprawy (tzw. success fee lub quota litis). Poszkodowany płaci prawnikowi dopiero po wygraniu sprawy i uzyskaniu odszkodowania, zazwyczaj w formie procentu od przyznanej kwoty (często 20-30%). Dzięki temu ryzyko finansowe jest znacznie mniejsze niż przy tradycyjnym wynagrodzeniu godzinowym, a prawnik ma motywację, by wywalczyć jak najwyższe odszkodowanie.

Postępowanie sądowe z pomocą prawnika. To najbardziej skuteczna droga dla większych szkód i wszystkich szkód osobowych. Choć wymaga czasu i zaangażowania, pozwala uzyskać pełne odszkodowanie zgodnie z rzeczywistą wartością szkody. Sąd powołuje biegłego sądowego, który obiektywnie wyceni szkodę, a poszkodowany ma pełną kontrolę nad przebiegiem sprawy.

Najważniejsze wnioski

  • Przy małych szkodach majątkowych (do kilku tysięcy zł) sprzedaż roszczenia kancelarii odszkodowawczej może być rozsądnym rozwiązaniem – unikamy kosztów, ryzyka i oszczędzamy czas, zyskując więcej niż w ofercie ubezpieczyciela.
  • Przy większych szkodach majątkowych (od kilkunastu tysięcy zł wzwyż) zdecydowanie lepiej samodzielnie dochodzić odszkodowania z pomocą prawnika – różnica między ofertą ubezpieczyciela a pełnym odszkodowaniem jest na tyle znacząca, że koszty postępowania sądowego są uzasadnione.
  • Przed podjęciem decyzji warto skonsultować się z doświadczonym prawnikiem, który oceni realną wartość roszczenia i zaproponuje najlepsze rozwiązanie. Wiele kancelarii oferuje bezpłatne konsultacje wstępne.
  • Wynagrodzenie od wyniku sprawy (success fee) to dobra alternatywa dla sprzedaży szkody – poszkodowany zachowuje kontrolę nad sprawą i ma szansę na pełne odszkodowanie, płacąc prawnikowi dopiero po sukcesie.

FAQ – Najczęściej zadawane pytania

Czy sprzedaż szkody OC/AC jest legalna?
Tak, zgodnie z art. 509 KC cesja wierzytelności (przelew) jest w pełni legalna. Poszkodowany ma prawo odstąpić swoje roszczenie wobec ubezpieczyciela innemu podmiotowi.

Ile można dostać za sprzedaż szkody?
Kwota zależy od wartości szkody i różnicy między ofertą ubezpieczyciela a rzeczywistą wartością uszkodzeń. Zazwyczaj kancelarie odszkodowawcze oferują kwotę wyższą niż propozycja ubezpieczyciela, ale niższą niż pełna wartość szkody (by zabezpieczyć swój zysk).

Czy sprzedaż szkody wpływa na zniżki ubezpieczeniowe (bonus-malus)?
Nie. Cesja wierzytelności nie ma wpływu na zniżki ubezpieczeniowe poszkodowanego. Zniżki mogą zostać obniżone tylko w przypadku zgłoszenia szkody we własnym ubezpieczeniu AC lub uznania poszkodowanego współsprawcą kolizji.

Czy można sprzedać każdą szkodę OC/AC?
Nie każda szkoda nadaje się do sprzedaży. Kancelarie skupujące cesje najchętniej kupują szkody majątkowe (naprawy pojazdów), gdzie jest wyraźna rozbieżność między ofertą ubezpieczyciela a rzeczywistą wartością, i które nie są przedawnione. Roszczenia odszkodowawcze z wypadków komunikacyjnych przedawniają się po 3 latach od zdarzenia.

Ile trwa sprzedaż szkody?
Proces jest zazwyczaj bardzo szybki – od kontaktu z kancelarią do wypłaty pieniędzy mija zazwyczaj 2-7 dni. Wymaga to jednak dostarczenia pełnej dokumentacji szkody (decyzja ubezpieczyciela, kosztorys, dokumentacja zdjęciowa, protokół policji jeśli był wypadek).

Czy po sprzedaży szkody muszę jeszcze coś robić?
Nie. Po podpisaniu umowy cesji i otrzymaniu pieniędzy poszkodowany nie ma już żadnych obowiązków. Całą sprawę przejmuje kancelaria, która wykupiła roszczenie. To ona prowadzi postępowanie z ubezpieczycielem i ewentualnie sprawę sądową.

Co się stanie, jeśli kancelaria przegra sprawę w sądzie po odkupieniu mojego roszczenia?
To nie Twój problem. Po cesji roszczenia to kancelaria ponosi wszystkie ryzyka, w tym ryzyko przegrania sprawy i konieczności zwrotu kosztów ubezpieczycielowi. Ty otrzymałeś już swoje pieniądze i sprawa jest dla Ciebie zakończona.

Czy mogę odwołać cesję, jeśli zmienię zdanie?
Po podpisaniu umowy cesji i otrzymaniu pieniędzy nie ma możliwości odwołania. Roszczenie przeszło na kancelarię i to ona stała się wierzycielem. Dlatego przed podpisaniem umowy warto dokładnie przemyśleć decyzję i ewentualnie skonsultować się z niezależnym prawnikiem.


Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Każda sprawa odszkodowawcza jest indywidualna i wymaga analizy konkretnych okoliczności. W celu uzyskania profesjonalnej pomocy prawnej dostosowanej do Państwa sytuacji zapraszam do kontaktu z kancelarią.


Bartosz Kowalak – radca prawny, wspólnik w KOWALAK JĘDRZEJEWSKA KONRADY I PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI. Od lat zajmuję się prawem odszkodowawczym z pasją. Więcej o mojej praktyce znajdziecie na www.prawnikpoznanski.pl oraz www.blogoodszkodowaniach.pl.

Masz pytanie lub chcesz podzielić się swoją historią? Zostaw komentarz lub napisz: kancelaria@prawnikpoznanski.pl

Źródła

  • Kodeks cywilny, art. 509 (cesja wierzytelności)
  • Kodeks cywilny, art. 442¹ (przedawnienie roszczeń odszkodowawczych)
  • Kodeks cywilny, art. 361 § 2 (zakres odszkodowania)
Nieznane's awatar

Autor: bartoszkowalak

Nazywam się Bartosz Kowalak i jestem prawnikiem, radcą prawnym, do tego jeszcze wspólnikiem w Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna w Poznaniu. Kilka informacji więcej można znaleźć na naszej stronie http://www.prawnikpoznanski.pl. W zasadzie od początku kariery zawodowej miałem i nadal mam do czynienia z sprawami związanymi z dochodzeniem odszkodowań, czy to za wypadki drogowe, czy inne zdarzenia powodujące, iż u jednej osoby z winy drugiej dochodzi do powstania szkody na osobie lub w majątku. W skrócie można by więc napisać, iż obracam się w dziedzinie, która można by dla potrzeb niniejszego bloga nazwać prawem odszkodowań. Prawem odszkodowań- a więc odpowiedzią na pytanie, kto, za co, komu i ile ma zapłacić, gdy zawinił. Temat ten w zasadzie sprawia mi satysfakcję zawodową, tak więc jest to dziedzina prawa,z która lubię się mierzyć. Dlatego też postanowiłem także poza polem działania jakim jest sądowa wokanda spróbować moich sił także poprzez to medium jakim jest niniejszy blog. Chciałbym tutaj pisać o ciekawych rzeczach, często ciekawostkach, związanych z odszkodowaniami. Podzielić się moimi przemyśleniami czy też może udzielić jakieś rady. Drugą gałęzią, której poswięcam sporo uwagi sa sprawy spadkowe: Tak poza tematem bloga zapraszam do zapoznania się z oferta prowadzenia spraw spadkowych. Tak się złożyło, iż poza odszkodowaniami jest to druga gałąź prawa, którą się zajmuję: https://prawospadkowepoznan.pl/

Dodaj komentarz