Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Każda sprawa odszkodowawcza wymaga indywidualnej analizy.
Spis treści
- Jak ubezpieczyciele wykorzystują giełdy internetowe przy szkodach całkowitych
- Dlaczego oferty z giełdy mogą być nierealne
- Kiedy można zakwestionować wycenę ubezpieczyciela
- Jak skutecznie udowodnić zaniżenie odszkodowania
- Praktyczne wskazówki dla poszkodowanych

Taktyka ubezpieczycieli przy szkodach całkowitych – giełda internetowa jako narzędzie wyceny
W praktyce odszkodowawczej kancelarii wielokrotnie obserwowano określoną strategię zakładów ubezpieczeń, która – choć formalnie dopuszczalna – może znacząco wpłynąć na ostateczną wysokość odszkodowania. Ubezpieczyciele stosuje procedurę, która wymaga od poszkodowanych szczególnej uwagi i często pomocy profesjonalnego pełnomocnika.
W przypadku stwierdzenia szkody całkoitej pojazdu, likwidatorzy regularnie zamieszczają na internetowych giełdach samochodowych ogłoszenia z zaproszeniem do składania ofert zakupu uszkodzonego pojazdu. Najwyższa otrzymana oferta staje się następnie podstawą do ustalenia wartości wraku, co bezpośrednio wpływa na kwotę wypłacanego odszkodowania.
Mechanizm jest prosty: im wyższa cena oferowana za wrak, tym niższe świadczenie wypłaca ubezpieczyciel.
Problem niezrealizowanych ofert
Procedura wydaje się logiczna i transparentna – do momentu, gdy potencjalny kupujący nie sfinalizuje transakcji. W takiej sytuacji poszkodowany często nie jest w stanie sprzedać wraku za cenę wskazaną przez ubezpieczyciela. Gdy ostatecznie pojazd zostaje sprzedany taniej innemu nabywcy, Warta zazwyczaj odmawia pokrycia różnicy w cenie.
Co więcej, ubezpieczyciel konsekwentnie broni stanowiska, że poszkodowany mógł przecież sprzedać auto drożej, ale tego zaniechał – stąd dopłata jest nieuzasadniona. Stanowisko to znajduje poparcie w orzecznictwie niektórych sądów, co oznacza realne ryzyko przegrania sprawy sądowej, jeśli poszkodowany nie przygotuje odpowiednich dowodów.
Jak zakwestionować nierealistyczną ofertę z giełdy internetowej
Wygranie sporu z ubezpieczycielem w takich przypadkach jest możliwe, ale wymaga solidnego przygotowania dowodowego. Kluczowe jest wykazanie, że oferta, na którą powołuje się Warta, nie była realna do zrealizowania.
Sprawdzenie kompletności informacji w ogłoszeniu
Pierwszy krok to dokładna weryfikacja, czy ubezpieczyciel zamieścił w ogłoszeniu kompletne dane o wszystkich usterkach pojazdu wraz z pełną dokumentacją fotograficzną. Praktyka pokazuje, że zamieszczone informacje nie zawsze są kompletne.
Potencjalny nabywca, nie znając pełnego zakresu uszkodzeń, może zaproponować wyższą cenę niż faktycznie byłby skłonny zapłacić po zapoznaniu się z rzeczywistym stanem pojazdu. Brak informacji o istotnych uszkodzeniach w ogłoszeniu to silny argument na rzecz poszkodowanego.
Weryfikacja kosztów naprawy
Kolejny element do sprawdzenia to oszacowanie kosztów naprawy pojazdu przedstawione przez zakład ubezpieczeń. Mimo stwierdzenia szkody całkowitej, niektórzy nabywcy rozważają naprawę pojazdu – pod warunkiem, że koszty nie będą nadmierne.
Zaniżenie przez ubezpieczyciela szacowanych kosztów naprawy może wprowadzić oferenta w błąd i skłonić go do zaproponowania wyższej ceny za wrak, niż zrobiłby to znając rzeczywiste koszty przywrócenia pojazdu do stanu używalności.
Inne okoliczności podważające wiarygodność oferty
Odmowa zakupu po oględzinach
W praktyce kancelarii zdarzały się przypadki, gdy udało się nawiązać kontakt z osobą składającą ofertę. Po przeprowadzeniu osobistych oględzin pojazdu potencjalny nabywca odmówił zawarcia transakcji, uznając, że stan techniczny pojazdu jest znacznie gorszy niż wynikało to ze zdjęć zamieszczonych w ogłoszeniu.
Przedawnione oferty
Zdarzyły się również sytuacje kuriozalne – ubezpieczyciel przesyłał poszkodowanemu ofertę nabywcy dopiero dwa tygodnie po upływie terminu ważności tej oferty. W takich przypadkach niemożność realizacji transakcji jest oczywista i łatwa do udowodnienia.
Brak reakcji oferenta
Czasami oferent nie odpowiada na próby kontaktu lub wycofuje się z oferty bez podania przyczyny. Dokumentowanie takich prób kontaktu może stanowić pomocny dowód w sporze z ubezpieczycielem.
Praktyczne wskazówki dla poszkodowanych
- Nie akceptuj automatycznie wyceny ubezpieczyciela – szczególnie jeśli bazuje ona wyłącznie na ofertach z giełdy internetowej
- Zbieraj dokumentację – zapisuj wszystkie ogłoszenia, oferty, korespondencję z potencjalnymi nabywcami
- Weryfikuj ogłoszenie ubezpieczyciela – sprawdź, czy zawiera kompletne informacje o wszystkich uszkodzeniach i ich dokumentację fotograficzną
- Zlecaj niezależne wyceny – opinia rzeczoznawcy może pomóc, choć sama w sobie może nie wystarczyć do wygrania sprawy
- Próbuj skontaktować się z oferentem – jeśli to możliwe, ustal przyczyny niezrealizowania transakcji i udokumentuj to
- Sprawdź terminy ważności ofert – upewnij się, że oferta jest aktualna w momencie, gdy ubezpieczyciel się na nią powołuje
- Zbieraj dowody na nierealistyczność oferty – każdy element mogący podważyć wiarygodność oferty może być kluczowy w postępowaniu sądowym
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy ubezpieczyciel może ustalać wartość wraku na podstawie ofert z giełdy internetowej?
Tak, jest to dopuszczalna metoda wyceny. Problem pojawia się, gdy oferta nie jest realistyczna lub gdy do transakcji nie dochodzi z przyczyn leżących po stronie oferenta lub ubezpieczyciela.
Co zrobić, gdy nie mogę sprzedać wraku za cenę wskazaną przez zakład ubezpieczeń?
Przede wszystkim dokumentuj wszystkie próby sprzedaży i zbieraj dowody na to, że oferta z giełdy nie była realna. Warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w sprawach odszkodowawczych.
Czy opinia niezależnego rzeczoznawcy wystarczy do podważenia wyceny ubezpieczyciela?
Sama opinia może nie wystarczyć, jeśli ubezpieczyciel powołuje się na konkretną ofertę zakupu. Konieczne jest wykazanie, że oferta nie była realna lub możliwa do zrealizowania.
Jak długo mogę dochodzić różnicy w odszkodowaniu?
Roszczenia odszkodowawcze z umowy ubezpieczenia OC przedawniają się z upływem 3 lat. Termin ten liczy się od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia.
Czy muszę sprzedać wrak kupującemu wskazanemu przez ubezpieczyciela?
Nie, nie ma takiego obowiązku. Możesz sprzedać wrak komu chcesz, ale jeśli sprzedasz go taniej niż oferował kupujący wskazany przez Wartę, ubezpieczyciel prawdopodobnie odmówi dopłaty.
Podsumowanie – spór z ubezpieczycielem można wygrać
Opisane przypadki, które miały miejsce w rzeczywistości i były przedmiotem postępowań sądowych, pokazują, że wygranie sporu z ubezpieczycielem w przypadku szkody całkowitej jest możliwe – pod warunkiem odpowiedniego przygotowania dowodowego.
Kluczowe znaczenie ma wykazanie, że oferta z giełdy internetowej nie była realistyczna do zrealizowania z przyczyn leżących po stronie ubezpieczyciela (niekompletne informacje w ogłoszeniu, zaniżone koszty naprawy, przedawniona oferta) lub oferenta (odmowa zakupu po oględzinach, brak reakcji na kontakt).
Choć proces ten najprawdopodobniej wymaga wdania się w spór sądowy, odpowiednie przygotowanie znacznie zwiększa szanse na korzystne rozstrzygnięcie.
Potrzebujesz pomocy w sprawie odszkodowawczej?
Kancelaria Prawna Kowalak Jędrzejewska Konrady i Partnerzy specjalizuje się w dochodzeniu odszkodowań i zadośćuczynień. Oferujemy kompleksową pomoc prawną w sporach z ubezpieczycielami.
Zapraszamy do kontaktu:
Radca Prawny Bartosz Kowalak
ul. Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
www.prawnikpoznanski.pl
E-mail: kancelaria@prawnikpoznanski.pl
Źródła:
- Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
- Kodeks cywilny, art. 361,
- Praktyka orzecznicza sądów powszechnych w sprawach odszkodowawczych