Kolejny wpis z cyklu ludzie listy piszą
Tym razem samo zapytanie od Czytelnika dość lakoniczne, acz treściwe:
„Panie Bartku
Dostałam pismo od ubezpieczalni, dot szkody na ciele, czy powinnam wg Pana zaakceptować tę kwotę?
Oferują 600 pln za skręcenie kręgosłupa w odcinku szyjnym?”
Tak jak zawsze przy tych moich wpisach, których w zasadzie współautorami jesteście Państwo Wy piszący do mnie z bloga, znów pytanie, które tylko wydawać by się mogło oczywistym. Oczywistym jednak dla praktyka w procesie likwidacji szkód ubezpieczeniowych, a nie dla osób które z odszkodowaniami nie maja na co dzień do czynienia..
Samo zaś w sobie jest to pytanie, które jednak często pojawia się u osób poszkodowanych w wypadku komunikacyjnym.
Otóż po zgłoszeniu roszczenia poszkodowany otrzymuje od ubezpieczyciela decyzje przyznającą mu zadośćuczynienie, odszkodowanie, czy to w formie kwoty bezspornej, czy na podstawie decyzji ostatecznej.
Często poszkodowani z przyznaną kwotą, raczej z uwagi na to, iż jest za niska, niż za wysoka, się nie zgadzają i gotowi są iść do sądu.
Jednak nie są oni pewni, czy mogą przyjąć wspominaną w decyzji kwotę, a znam i przypadki, gdy poszkodowany rozczarowany przyznaną w postępowaniu likwidacyjnym kwotą przelewał ją z powrotem na rachunek ubezpieczyciela.
Otóż Szanowna Pani Czytelniczko, Szanowni Poszkodowani nie ma takiej potrzeby. Zakład ubezpieczeń jest bowiem obowiązany w ramach uznania do wydania decyzji przyznającej odszkodowanie osobie poszkodowanej niezależnie od jej zgody.
Oczywiście nie zmienia to faktu, iż zakład ubezpieczeń może poszkodowanemu zaproponować także ugodę, a więc umowę, w której strony czynią wzajemnie sobie pewne ustępstwa.
Żeby zawrzeć ugodę musiałaby już być wyrażona zgoda osoby poszkodowanej. Natomiast jeżeli zakład ubezpieczeń przesyła nam tylko decyzje i nie oczekuje żadnego podpisu i odesłania dokumentu, można odszkodowanie przyjąć a o resztę sądzić się w sądzie.
Natomiast co do samego urazu kręgosłupa, to w kilku ostatnich podejściach do bloga szeroko komentowałem kwestie związane z dochodzeniem odszkodowania za skutki wypadku drogowego w postaci urazu biczowego kregosłupa – whiplash. ( Te wpisy można znaleźć pod tym LINKIEM jak i pod TYM a o urazie biczowym warto jeszcze poczytać w TYM MIEJSCU jak i TUTAJ. )
Wpis na pewno pomocy dla wielu czytelników. W przystępny sposób wyjaśnił Pan kwestię akceptacji kwoty proponowanej przez zakład ubezpieczeń.
PolubieniePolubienie
Dziekuje, taki tez miałem cel. a jak widac z dość często zgłaszanej wątpliwości w tej materii – problem nie jest wydumany.
PolubieniePolubienie