Czy w przypadku przekroczenia terminu odpowiedzi na reklamację przez ubezpieczyciela można uznać ją za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta?

Wielokrotnie pod jednym z moich poprzednich artykułów dotyczących odwołania od decyzji ubezpieczyciela Czytelnicy pytali o kwestie związaną z zastosowaniem art. 8 ustawy o rozpatrywaniu reklamacji na stanowisko Ubezpieczyciela.

Nieprzebrzmiały jeszcze echa świeżego wyroku Sądu Najwyższego dotyczącego zadośćuczynienia dla osób bliskich ofiar wypadków komunikacyjnych, a już za kilka dni, a dokładnie 6 kwietnia 2018 r. poznamy stanowisko Sądu Najwyższego dotyczące przekroczenia przez ubezpieczyciela terminu odpowiedzi na reklamację.

Problemem dla sądów stanowi sytuacja niedotrzymania ustawowych terminów rozpatrzenia reklamacji przez podmiot rynku finansowego. W związku z tym zasadnym byłoby zwrócenie się do Sądu Najwyższego z zapytaniem czy można uznać nierozpatrzoną w terminie reklamację za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta.

O interpretację art. 8 Ustawy o rozpatrywaniu reklamacji z dnia 5 sierpnia 2015 r., stanowiącego iż

W przypadku niedotrzymania terminu określonego w art. 6 (bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania reklamacji ) , a w określonych przypadkach terminu określonego w art. 7, reklamację uważa się za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta.

do Sądu Najwyższego zwrócił się Sąd Okręgowy w Lublinie.

Wobec tej sytuacji, biernym nie pozostał Rzecznik Finansowy Aleksandra Wiktorow która stoi na następującym stanowisku: w sytuacji gdy zostanie przekroczony termin odpowiedzi na reklamację przez podmiot rynku finansowego, klient nie powinien zostać odesłany do sądu, natomiast bank czy ubezpieczyciel powinien zrealizować to, czego klient domagał się w reklamacji.

Na swojej stronie internetowej Rzecznik Finansowy wypowiadając się na ten temat, stwierdziła że słowo „uważa się” występujące w art. 8 oznacza obowiązek, a taka interpretacja jest zgodna z wykładnią językową, funkcjonalną, celowościową i systemową. W związku z tym brak odpowiedzi na reklamację skutkuje jej milczącym uznaniem.

W takim razie wielu nam nasuwają się następujące pytania:

czy w tym przypadku wszystkie  roszczenia, nawet te najbardziej nieracjonalne przy których upłynął termin odpowiedzi na reklamację, będą musiały zostać uznane?

oraz czy będą istnieć granice dotyczące ich uznania, a jeżeli tak to jak zostaną określone?

Być może Sąd Najwyższy niebawem pozwoli nam na poznanie odpowiedzi na powyższe pytania.

 

 

Współautorem niniejszego wpisu jest Agata Brzezińska.

 

Autor: bartoszkowalak

Nazywam się Bartosz Kowalak i jestem prawnikiem, radcą prawnym, do tego jeszcze wspólnikiem w Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna w Poznaniu. Kilka informacji więcej można znaleźć na naszej stronie http://www.prawnikpoznanski.pl. W zasadzie od początku kariery zawodowej miałem i nadal mam do czynienia z sprawami związanymi z dochodzeniem odszkodowań, czy to za wypadki drogowe, czy inne zdarzenia powodujące, iż u jednej osoby z winy drugiej dochodzi do powstania szkody na osobie lub w majątku. W skrócie można by więc napisać, iż obracam się w dziedzinie, która można by dla potrzeb niniejszego bloga nazwać prawem odszkodowań. Prawem odszkodowań- a więc odpowiedzią na pytanie, kto, za co, komu i ile ma zapłacić, gdy zawinił. Temat ten w zasadzie sprawia mi satysfakcję zawodową, tak więc jest to dziedzina prawa,z która lubię się mierzyć. Dlatego też postanowiłem także poza polem działania jakim jest sądowa wokanda spróbować moich sił także poprzez to medium jakim jest niniejszy blog. Chciałbym tutaj pisać o ciekawych rzeczach, często ciekawostkach, związanych z odszkodowaniami. Podzielić się moimi przemyśleniami czy też może udzielić jakieś rady. Drugą gałęzią, której poswięcam sporo uwagi sa sprawy spadkowe: Tak poza tematem bloga zapraszam do zapoznania się z oferta prowadzenia spraw spadkowych. Tak się złożyło, iż poza odszkodowaniami jest to druga gałąź prawa, którą się zajmuję: https://prawospadkowepoznan.pl/

22 myśli na temat “Czy w przypadku przekroczenia terminu odpowiedzi na reklamację przez ubezpieczyciela można uznać ją za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta?”

  1. Moim zdaniem powinny bo w żaden inny sposób nie da się zmusić ubezpieczycieli czy banków do zachowania terminow określonych ustawowo. Takie zachowanie to kpina z prawa. Oczywiście odpowiedź na reklamację nie powinna wyglądać jak teraz nie bo nie i zero uzasadnienia czy udowodnienia swoich racji.

    Polubienie

    1. Co do zasady uważam, iż jest to słuszny zapis, poza jednym szczegółem. W jaki sposób uznać za zasadny zakres reklamacji. Czy jak mamy szkode na 1000 zł a napiszemy reklamację, ze chcemy trylion, ubezpieczyciel się spózni, to powinien nam zapłącić trylion? Tu mam wątpliwości.

      Polubienie

  2. Sam jestem ciekawy rozstrzygnięcia. Do tej pory raz mi się zdarzyło, że w mojej praktyce, TU zapłaciło pieniądze po przekroczeniu terminu rozpatrzenie reklamacji. Choć nie napisali co było powodem uznania roszczenia 😂
    Pozostałych przypadkach zostały złożone pozwy. Osobiście uważam, że przepis jest źle sformułowany t racjonalność ustawodawcy jest pod znakiem zapytania, bo co z roszczeniami które faktycznie są od czapki?! Sam zapis nie daje pola SN do wielkiej interpretacji. 😉
    Po żyjemy, zobaczymy.

    Polubienie

    1. Samo założenie jest słuszne, ale faktycznie w niketórych sytuacjach mogłoby dojść do kuriozum. Być moze rozsądnym byłoby ograniczenie zakresu uznania reklamacji za słuszną jedynie co do zasady pytania, a nie np. wysokosci roszczenia.

      Polubienie

  3. Oczywiście że powinna być uznana.Czas na odpowiedź jest wystarczający i bzdurne roszczenia można odrzucić w terminie. Może zaczną się w końcu liczyć z ludźmi inaczej zacznie bić po kieszeni.Na dzień dzisiejszy reklamacja to fikcja bo ubezpieczyciel czy bank ją ignoruje a klient czy poszkodowany musi iść do sądu.Odrzucenie reklamacji też powinno być uzasadnione a nie tak jak jest teraz nie bo nie.

    Polubienie

    1. Byc może Sąd Najwyzszy dojdzie do takiego wniosku. Choć będzie pózniej niezły Meksyk- w zasadzie ubezpeiczyciele zostaliby zalani reklamacjami, pytanie też co w sytuacji jak będzie się składac kolejne reklamacje. Poczekamy zobaczymy.

      Polubienie

      1. Tyle że na dzień dzisiejszy poszkodowani poza sądem nie mają żadnego sposobu żeby zmusić ubezpieczyciela czy bank do przestrzegania prawa. Firny wychodzą z założenia że nawet jak dostaną jakąś karę to i tak zyski są zdecydowanie wyższe. Wystarczy spojrzeć na ostatnie kary dla PZU 1.7mln i 90tys dla Generali. Same składki oc zebrane w 2017 przez pzu to 5,34 mld. Poza tym kara dla spółki skarbu panstwa płacona do skarbu państwa to takie przekładanie z jednej kieszeni do drugiej.

        Polubienie

          1. Ale takie roszczenia można bez problemu odrzucić tak jak to robi się przy rękojmi tylko trzeba zrobić to odpowiednio i w terminie. Dlaczego rynek finansowy i ubezpieczeniowy ma być uprzywilejowany bardziej niż handel.

            Polubienie

  4. 22 marca złożyłem reklamację do Allianz podałem z czym się nie zgadzam oczywiście uzasadniłem dlaczego i zaproponowałem ugodowe załatwienie sprawy przez dopłatę 1550zł kończące likwidację szkody.Jest to i tak za mało ale powiedzmy już lepiej niż to co oni sobie wyliczyli.Termin 30 dni minął i zero odpowiedzi.W dniu wczorajszym tj 4 maja dostaje pismo z Allianz ze nie znajdują podstaw do dopłaty 1550zł i że proponują ugodowe załatwienie przez dopłatę 500zł.W uzasadnieniu odnieśli się tylko i wyłącznie do jednej najmniej istotnej rzeczy całą resztę zignorowali.Po pytaniu jak się ustosunkowują do pozostałych argumentów brak odpowiedzi i jedynie kolejna jak podkreślili ostateczna propozycja ugody przez dopłatę 700zł.Pieniądze niewielkie ale mam wrażenie że ktoś dał ciała i teraz tworzy bo roszczenia z kosmosu nie były, uzasadniłem że tak powiem z nawiązką a oni nie dotrzymali terminów przewidzianych prawem więc chyba wypadałoby uznać że mają spełnić moje roszczenia w całości.

    Polubienie

  5. Jak widać Allianz tworzy własne prawo:” Wyjaśniamy, że w ocenie Allianz art. 8 ww. ustawy nie przesądza kwestii zasadności żądań objętych reklamacją oraz nie pozbawia podmiotu rynku finansowego prawa obrony przed roszczeniami, które są oczywiście nieuzasadnione. Tym samym zdaniem Allianz nie można uznać, aby wolą Ustawodawcy było przesądzenie przy pomocy normy z art. 8 ww. ustawy zasadności każdego zgłoszonego roszczenia, również takiego, które nie jest objęte zakresem odpowiedzialności podmiotu rynku finansowego. Taka wykładnia jest w ocenie Allianz zbyt daleko idąca. Uzasadniając powyższe stanowisko pragniemy przytoczyć fragment uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 16 czerwca 2017roku wydanego w sprawie I C 1573/16 dotyczącego treści normy z art. 8 ww ustawy. W ocenie Sądu Rejonowego w Gdyni „brak odpowiedzi na reklamację w ustawowym terminie pociąga za sobą skutek w postaci złożenia przez przedsiębiorcę milczącego oświadczenia woli o uznaniu roszczenia, a nie skutek w postaci zasadności samego roszczenia. Przepisy komentowane w niniejszym wyroku, „mimo różnych dat wejścia w życie, są sformułowane zawsze w analogiczny sposób: ustawodawca każdorazowo używa sformułowania „przyjmuje się, że przedsiębiorca uznał reklamację/żądanie za uzasadnione. Nigdy na przestrzeni kilkunastu lat, wprowadzając w życie kolejne, podobnie brzmiące przepisy, ustawodawca nie posłużył się w nich sformułowaniem -roszczenie/żądanie uznaje się za zasadne. Konsekwencja ustawodawcy przy tworzeniu i formułowaniu kolejno wprowadzanych w życie przepisów nie może być uznana za przypadkową i powinna być interpretowana zgodnie z zasadą racjonalności ustawodawcy. Pierwszą regułą wykładni pozwalającą na zrealizowanie tej zasady jest wykładnia literalna, a dopiero, gdy ta nie daje jednoznacznych wyników, stosowanie kolejnych reguł interpretacji przepisu. Literalna wykładnia każdego z powołanych przepisów nie daje w przekonaniu Sądu, podstaw do uznania, że zamiarem ustawodawcy było pozbawienie przedsiębiorcy możliwości obrony przeciwko zgłaszanemu wobec niego roszczenia”.

    Polubienie

      1. 13 czerwca odbędzie się rozprawa Sądu Najwyższego dotycząca zagadnienia prawnego związanego ze skutkami przekroczenia terminu odpowiedzi na reklamację. Czekamy z niecierpliwością, bo Rzecznik Finansowy wydał w tej sprawie istotny pogląd.

        Polubienie

          1. Nie tylko Pan czeka 🙂
            Ciekawe czy tym razem uda się o czy będzie wyrok zgodny z poglądem RF. Jeżeli nie to oznacza że ustawa jest martwa i nie zmienia kompletnie nic.

            Polubienie

Dodaj komentarz