Zwrot kosztów prywatnej opinii rzeczoznawcy nie dla każdego.

Radcowie prawni Bartosz Kowalak i Joanna Jędrzejewska

 

Pisałem już na tym blogu o kwestii związanej z dochodzeniem zwrotu kosztów prywatnej opinii rzeczoznawcy samochodowego zleconej w celu weryfikacji roszczeń osoby poszkodowanej.

W zasadzie sądy nie mają większych wątpliwości co do uznania zasadności tego typu roszczeń.

Aczkolwiek czasami można spotkać pewien wyjątek opisany w niniejszym wyimku uzasadnienia Sądu Rejonowego w Poznaniu:

2019-04-26_12h41_19

Pewnie w tej konkretnej sytuacji koszty te były faktycznie niezasadne, aczkolwiek zachodzą także sytuację, które również warsztat samochodowy uprawniają do skorzystania z opinii rzeczoznawcy samochodowego.

 

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, iż moja praca w jakikolwiek sposób pomogła w twojej sprawie odszkodowawczej, czy w ocenie twoich szans na uzyskanie należytego zadośćuczynienia od zakładu ubezpieczeń. Jeżeli tak, to się cieszę. Możesz zostawić komentarz lub poszperać po blogu w poszukiwaniu innych tematów związanych z dochodzeniem odszkodowań. Jeżeli nie czujesz się na siłach by prowadzić samemu spor z ubezpieczalniom zapraszam do kontaktu z moją osobą.

Z wyrazami szacunku

Bartosz Kowalak

Kancelaria Prawna 

795777519

ul. Mickiewicza 18a/3 Poznań 

www.prawnikpoznanski.pl

Biegły w sprawie o odszkodowanie z drugiego końca Polski!

Wszyscy, którzy mieli do czynienia z procesami sądowymi, w których występują biegli, a zwłaszcza biegli lekarza, a zwłaszcza wśród tych biegłych z dziedziny medycyny lekarze o specjalizacji ortopedia, traumatologia narządów ruchu wiedzą, iż konieczność uzyskania dowodu z opinii biegłego stanowi „wąskie gardło” procesu sądowego o zadośćuczynienie.

Tytułem przykładu posługując się moim doświadczeniem, z mojego poznańskiego podwórka, mogę wskazać, iż w sprawie o zadośćuczynienie za skutki wypadku drogowego przeprowadzenie opinii biegłego lekarza w toku sprawy przedłuża proces o około rok. Jeszcze gorzej jest, gdy biegłym jest własnie biegły z wskazanej wyżej specjalizacji, tj. ortopedii i traumatologii narządów ruchu.

Byłem już przez Sąd w Poznaniu informowany, iż biegły ortopeda poinformował sąd, iż termin na wykonanie opinii wynosi 1 rok od daty otrzymania akt. Dodając do tego terminu czas niezbędny na wysłanie akt biegłemu, ich zwrot, wyznaczenie terminu rozprawy i inne poboczne, okaże się, iż dowód ten przedłuża postępowanie często i o półtora lub dwa lata.

Na marginesie mogę jedynie dodać, iż chyba tylko biegli z dziedziny stomatologii lub chirurgii estetycznej mają dłuższe terminy realizacji. Co wynika z faktu, iż tym lekarzom po prostu nie opłaca się pracować na zlecenie sądu i za stawki regulowane rozporządzeniem.

Sądy z tym problemem próbują sobie radzić w różny sposób.

Ostatnio prowadząc sprawę związaną z dochodzeniem zadośćuczynienia należnego mojemu Klientowi od ubezpieczyciela sprawcy szkody ( z jego OC) za skutki połamania kręgosłupa, Sąd Rejonowy w Poznaniu zapytał poszkodowanego, czy byłby skłonny dojechać na badanie do biegłego w innej miejscowości.

Okazało się, iż tą inną miejscowością jest Białystok, oddalony od Poznania o prawie 500 km, fakt iż ostatnimi czasy oddanie S8 na odcinku Warszawa Białystok, nie czyni tej podróży aż tak uciążliwą. Niemniej jednak raczej jest to i tak wyprawa na co najmniej dwa dni, chyba że Klient przy okazji zdecyduje się na poznanie walorów turystycznych Podlasia.

W każdym razie biegły z Białegostoku zaproponował sporządzenie opinii w terminie kilku miesięcy szybciej, niż nasi lokali biegli z Poznania.

 

 

Mam nadzieję, iż moja praca w jakikolwiek sposób pomogła w twojej sprawie odszkodowawczej, czy w ocenie twoich szans na uzyskanie należytego zadośćuczynienia od zakładu ubezpieczeń. Jeżeli tak, to się cieszę. Możesz zostawić komentarz lub poszperać po blogu w poszukiwaniu innych tematów związanych z dochodzeniem odszkodowań. Jeżeli nie czujesz się na siłach by prowadzić samemu spor z ubezpieczalniom zapraszam do kontaktu z moją osobą.

Z wyrazami szacunku

Bartosz Kowalak

Kancelaria Prawna 

795777519

ul. Mickiewicza 18a/3 Poznań 

www.prawnikpoznanski.pl

Korekta ze względu na datę pierwszej rejestracji

Bartosz Kowalak

 

 

Zawsze pod koniec roku i na początku poprzedniego radio, czy telewizja informuje o wyprzedażach samochodów z poprzedniego rocznika. Rocznik, wiek pojazdu jest bowiem jedną z najbardziej istotnych okoliczności branych pod uwagę przy otwieraniu portfela przez potencjalnego nabywcę auta.

Na wartość tę nie tylko wpływa rocznik, ale i miesiące danego roku.

Co wydaje się raczej oczywiste, jezeli kupiliśmy auto na zimowej wyprzedazy i zarejestrowalismy je w sylwestra, to jego wartość  jest ciut większa, niż auto z tego samego rocznika, ktore jeżdzi już po szosach przez 11 miesięcy.

Z tego tytułu programy eksperckie przewidują także wprowadzenie korekty.

Korekta z tytułu daty pierwszej rejestracji jest ujemną, gdy pierwsza rejestracja dokonywana jest w miesiącach przed 15 maja określonego roku i jest dodatnią w sytuacji, gdy rejestracja ta dokonywana jest po tej dacie w miesiącach drugiego półrocza. Czynnik daty pierwszej rejestracji wpływa na średnią cenę pojazdu na rynku krajowym,  a wartość korekty określana jest kwotowo.

O korektach można rownież poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  , TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.I SIÓDMY I ÓŚMY I DZIEWIĄTY I DZIEŚIĄTY I JEDENASTY

 

 

 

Mam nadzieję, iż moja praca w jakikolwiek sposób pomogła w twojej sprawie odszkodowawczej, czy w ocenie twoich szans na uzyskanie należytego zadośćuczynienia od zakładu ubezpieczeń. Jeżeli tak, to się cieszę. Możesz zostawić komentarz lub poszperać po blogu w poszukiwaniu innych tematów związanych z dochodzeniem odszkodowań. Jeżeli nie czujesz się na siłach by prowadzić samemu spor z ubezpieczalniom zapraszam do kontaktu z moją osobą.

Z wyrazami szacunku

Bartosz Kowalak

Kancelaria Prawna 

795777519

ul. Mickiewicza 18a/3 Poznań 

www.prawnikpoznanski.pl

Korekta wartości pojazdu ze wzgledu na wyposażenie dodatkowe

Man_seated_in_automobile_on_unidentified_streetKolejną bardzo istotną korektą, i to in plus, wpływająca na wartość ustalanego dla potrzeb odszkodowania pojazdu jest korekta z uwagi na wyposażenie dodatkowe.

Jej zastosowanie wydaje się dość oczywiste.

Katalogi przyjmowane dla danego modelu przyjmują pewne standardowe, fabryczne wyposażenie wycenianego pojazdu.

Natomiast już w momencie zakupu pojazd czy to z uwagi na promocje,czy z uwagi na bardziej zasobny portfel wyposażany jest w dodatkowe „bajery”.

„Bajery”  te mogą, i często ma to miejsce, radykalnie zwiększyć wartość pojazdu w stosunku do wartości pojazdu wyposażonego li tylko w wyposażenie standardowe.

Co istotne wartość tej korekty ulega zmniejszeniu wraz z latami jakie upływają od daty wyprodukowania pojazdu.  Oznacza, to iż teoretycznie korekta ta przy pojeździe uszkodzonym w momencie wyjazdu z fabryki odpowiadałaby w zasadzie 100% wartości dodatkowego wyposażenie,to w kolejnych latach współczynnik ten ulega zmniejszeniu w stopniu większym niż tylko upływ lat.

O korektach można również poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  , TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.I SIÓDMY I ÓŚMY I DZIEWIĄTY I DZIEŚIĄTY I JEDENASTY I DWUNASTY I TRZYNASTY

Korekta ze wzgledu na przebieg odbiegający od przebiegu normatywnego

The_Soviet_Union_1971_CPA_4002_stamp_(Volga_GAZ-24_Automobile)Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na wartość pojazdu jest jego przebieg.

Nie bez kozery zresztą od wielu lat kwitnie przemysł przekręcania liczników, gdyż prosty zabieg w postaci obniżenia wartości cyferek na wskażniku licznika pozwala na uzyskanie lepszej ceny od potencjalnego nabywcy.

Korekta ta powinna być automatycznie naliczana przez program kosztorysujący. Jest zastosowanie polega na podstawieniu rzeczywistego przeiegu odczytanego z licznika pojazdu i porównanie go z tzw. przebiegiem normatywnym. Pod pojęciem przebiegu normatywnego kryje sie przyjęta staystyczna wartość przejechanych kilometrów dladanego modelu i wieku pojazdu.

Jezeli dane wyceniane auto miało mniejszy przebieg od przebiegu normatywnego, to jak łatwo sie domysleć wartośc auta z tego tytułu powinna ulec zwiększeniu.

A contrario jeżeli auto było silnie eksploatowane, a liczba kilometrów na liczniku wykracza poza wartość przyjetą w tabelach statystycznych, to biegły obnizy wartość wyjściową ocenianego pojazdu.

Zwykle każde 10 tyś kilometrów odbiegających od wartości przebiegu normatywnego powoduje zastosowaniekorekty o odpowiedni dla danego modelu procent.

Co prawda wskazuje się, iż korekte te program powinien naliczyć automatycznie, ale z tą automatyką to równie wygląda, bo wjedenj z ostatnich opinii, którą analizowałem doszłodo stwierdzenia szkody cakowitej. Jak się okazało z uwagi na nie zastosowanie korekty dodatniej z tytułu przebiegu pojazdu, okilkadziesiat tysięcy mniejszego niż normatywny. Tak więc i tu warto byc czujnym.

 

O korektach można rownież poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  , TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.I SIÓDMY I ÓŚMY I DZIEWIĄTY I DZIEŚIĄTY

Korekta ze względu na serwisowanie pojazdu

Dowa_Automobile_factoryNa wartość końcową pojazdu może mieć wpływ również jakość obsługi technicznej w okresie jego dotychczasowego użytkowania. Dlatego też możliwe jest stosowanie korekty ze względu na serwisowanie pojazdu.

Dlatego też w ofertach sprzedaży pojazdów uzywanych jakie zauważymy chociażby w internecie często zawarta jest informacja o książce serwisowej.

Jak powszechnie wiadomo, co podkreślono w instrukcji obsługi do programu info –expert, zdecydowanie chętniej kupowane są pojazdy o udokumentowanym stanie technicznym, potwierdzonym książką serwisową przeglądów technicznych i napraw. W praktyce użytkowania samochodów w Polsce wykonywanie przeglądów okresowych w sieci serwisowej producenta jest stosowane w początkowym okresie, zwykle nie przekraczającym 5 lat. Brak dokumentacji serwisowej szczególnie w pierwszych 5 latach użytkowania pojazdu może być powodem stosowania korekty ujemnej. Regularne wykonywanie przeglądów starszych pojazdów udokumentowanych w książce serwisowej lub rachunkami i potwierdzone dobrym stanem technicznym pojazdu, może być powodem dodatniej korekty.

Zaleca się stosować korektę ze względu na serwisowanie pojazdu w granicach od minus 5% do plus 5% (współczynnik korekty 0,95 do 1,05). Możliwe jest więc stosowanie zarówno dodatniej, jak i ujemnej korekty.

Dlatego też, przy określaniu wartości pojazdu, warto przeanalizować dokumentację pojazdu dotyczącą przeprowadzanych przeglądów.

O korektach można rownież poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  , TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.I SIÓDMY I ÓŚMY I DZIEWIĄTY

Korekta ze względu na krótką ważność dopuszczenia do ruchu

High_school_girls_learn_the_art_of_automobile_mechanicsAktualność badań technicznych również może mieć wpływ na wartość pojazdu. Z faktem tym wiąże się możliwość zastosowania korekty ze względu na krótką ważność dopuszczenia do ruchu.

Jak wiadomo, jeżeli pojazd ma krótką ważność dopuszczenia do ruchu, wkrótce konieczne będzie przeprowadzenie okresowego przeglądu technicznego. Możliwe jest więc, że dalsze dopuszczenie takiego pojazdu do ruchu uzależnione będzie od przeprowadzenia napraw i wymiany niektórych części, co wiązać się będzie z koniecznością dodatkowych nakładów finansowych. Co wpływa na teoretyczną wartość pojazdu, podlegającego wycenie.

Zastosowanie korekty z tytułu krótkiej ważności dopuszczenia do ruchu powinno mieć miejsce w szczególności w przypadku pojazdów wieloletnich, o dużym przebiegu i nie poddawanych systematycznym przeglądom w stacjach obsługi.

Zaleca się stosować korektę z tytułu krótkiej ważności dopuszczenia do ruchu w granicach od minus 4% do 0 % (współczynnik korekty 0,96 do 1,00). Nie jest to więc korekta o dużej wartości.

Natomiast brak dopuszczenia do ruchu stanowi podstawę do innej, odrębnej korekty, która ma wyższą wartość.

Dlatego też warto sprawdzić kalkulację wartości pojazdu również pod kątem okresu dopuszczalności pojazdu do ruchu.

O korektach można rownież poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  a nawet i TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.

Korekty ze względu na szczególny charakter eksploatacji

 

MyAutomobileGirlFromNewOrleansCover.jpegNa wartość pojazdu może mieć wpływ przebieg jego dotychczasowej eksploatacji , jednak zgodnie z treścią instrukcji obsługi do info – expert stosowanie korekty z tego tytułu uzasadnione jest jednak jedynie w szczególnych przypadkach.

Za takie szczególne przypadki uznać można stałą pracę pojazdu na krótkich odcinkach, użytkowanie na dalekich trasach, czy użytkowanie w charakterze taksówki.

Jak słusznie wskazano w powyższej instrukcji, negatywny wpływ na wartość rynkową może mieć używanie pojazdu w nietypowych warunkach, jak też w nietypowy sposób, np.: do nauki jazdy, do jazd sportowych i testowych, samochodu osobowego do celów zarobkowych, częsta jazda z przyczepą przez samochód osobowy lub terenowy, itp.

Zaleca się stosować korektę ze względu na charakter eksploatacji w granicach minus 10% do 0% (współczynnik korekty 0,90 do 1,00).

Często ta korekta jest wykorzystywana do obniżenia wartości pojazdów uzytkowanych w prowadzonej dzialalności gospodarczej ( te czasami są rejestrowane jakoformalnie ciężarowe), wydaje się iż w takiej sytuacji o ile oczywiście nie jest to taksówka, a pojazd jest eksploatowany normalnie warto jej zastosowanie kwestionować.

O korektach można rownież poczytać pod tymi linkami: JEDEN i DRUGI,  , TRZECI. i CZWARTY. i PIĄTY. i SZÓSTY.I SIÓDMY

Czy ubezpieczyciel powinien zabrać wrak?

Gullfisk_accident_1937Tak zwana szkoda całkowita, a więc model rozliczenia szkody w pojeździe polegający na wypłacie odszkodowania stanowiącego różnicę pomiędzy wartością pojazdu sprzed szkody, a wartością wraku pojazdu po wypadku ( pozostałości pojazdu) jest codziennością w procesie likwidacji szkód. Zwłaszcza odkąd wartość przeciętnych samochodów w Polsce jest bardzo niska, a koszt usług naprawczych i części z każdym rokiem rośnie.

Szkoda całkowita ma miejsce wówczas, gdy łączny przewidywany koszt naprawy przewyższa wartość jaką miał pojazd w stanie przed powstaniem szkody ( Oc), lub wartość -procent ustalony w umowie AC ( najczęściej ok 70%) wówczas odszkodowanie przysługuje w kwocie odpowiadającej wartości rynkowej pojazdu w stanie technicznym sprzed wypadku pomniejszonej o wartość pozostałości.

Przy modelu likwidacji w oparciu o popularną „całkę” poszkodowany ma jednak pewien istotny problem- wrak.

Czytlenicy bloga regularnie zadają mi pytanie, czy po wypłacie odszkodowania  ubezpieczyciel powinien ten wrak wziąć dla siebie a mi dopłacić resztę odszkodowania?

Niestety w przypadku wypłaty odszkodowania na podstawie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody towarzystwo ubezpieczeniowe nie ma prawnego obowiązku przejęcia pozostałości po uszkodzonym pojeździe.

Żaden przepis nie wprowadził takiego obowiązku -co więcej samo pojęcie szkody całkowitej nie jest pojęciem wynikającym z normy prawnej, ale z orzecznictwa sądowego.

W praktyce jednak duża część zakładów ubezpieczeniowych idzie w przypadku likwidacji tego typu szkód „na rękę” poszkodowanym. Wówczas zakład ubezpieczeń najczęściej wprowadza wrak pojazdu na prowadzoną przez siebie platformę licytacyjną, gdzie wrak zostanie nabyty przez handlarzasamochodamilub warsztat na części. W przypadku sprzedaży najczęściej uzna wartość wraku w cenie zbycia i dopłaci różnice do odszkodowania.

Poszkodowany w sytuacji szkody całkowitej powinien więc zwrócić się do ubezpieczyciela z prośbą o przejęcie wraku, jest bowiem bardzo prawdopodobne, iż zakład ubezpieczeń przychyli się do jej prośby.

W przypadku jednak, gdyby ubezpieczyciel odmówił, niezorganizowałlicytacji, lub wrak nie znalazłby kupca, to  nie pozostaje nic innego jak samemu poszukać kogoś kto taki wrak odkupi.

Swoją drogą, to nie widzę powodów, dla których w przypadku szkód całkowitych nie wprowadzić obowiązku przejęcia wraku przez ubezpieczyciela. Co więcej można by się nawet zastanowić, czy nie powinny istnieć przepisy, które zakazywałyby naprawiana aut, ktore uległy szkodzie całkowitej- zwłaszcza jezeli uszkodzenia dotyczyłyby elementów związanych z bezpieczeństwem jazdy.

Obniżenie odszkodowania o rabat, który może uzyskać ubezpieczyciel

Charrue_automobile_en_1901

Jakiś czas temu otrzymałem następującego maila:

„Dzień dobry.

Zwracam się do Pana z następującym pytaniem.Mailem stłuczkę, przyznano i wypłacono mi odszkodowanie. Po okresie 1,5 roku zwróciłem się do firmy zajmującej się skupem zaniżonych odszkodowań, jednak nie wyrazili zainteresowania ponieważ kwota do „ugrania” jest dla nich za niska. W kosztorysie ubezpieczyciel zaniżył wycenę o rabat na części do naprawy w wysokości 22 procent oraz materiały lakiernicze w wysokości 25 procent. Taki rabat ma podobno firma PZU u swoich kontrahentów . W jaki sposób mogę samodzielnie się zwrócić do ubezpieczyciela o zwrot tej kwoty i na co się powołać? Z góry dziękuje.”

W treści tego pytania pojawił się kolejny kruczek ubezpieczycieli na obniżenie należnego odszkodowania.

W skrócie przy wycenie kosztów naprawy pojazdu ubezpieczyciel bierze pod uwagę dajmy na to normalne ceny części zamiennych  ( choć nie zawsze), ale w treści wyceny obniża ich wartość o np. 22 % rabatu jaki można otrzymać od sprzedawcy cześci zamiennych. Po doliczeniu Vatu okazuje sie, iż wartość cześci wziętych pod uwagę przy wyliczeniu szkody jest znacznie niższa niz mógłby poszkodowany oczekiwać.

I co z tym rabatem na części zamienne?

Faktycznie warsztaty samochodowe, sklepy z częściami samochodowymi, czy zakład ubezpieczeń jakby chciał spokojnie otrzyma od producenta części, jego dystrybutora czy importera znaczny rabata w stosunku do poziomu cen katalogowych ( a więc i takich, które uwzględniane są w programach kosztorysujących szkody).

Z mojego doświadczenia wynika, iż faktycznie warsztat samochodowy kupując części u producenta dostaje ok 25% rabatu od ceny części katalogowych.

Czy zatem faktycznie ubezpieczyciel może o ten hipotetyczny rabat obniżyć odszkodowanie?

Odpowiedź jest prosta- jeżeli rabat jest hipotetyczny, to nie ma takiego prawa. Po pierwsze zwykły Kowalski, Nowak, czy Malinowski żadnego rabatu nie dostanie. Mam nawet wątpliwości, czy udałoby mu się w ogole kupić części bezpośrednio u producenta. Dla niego obowiązują ceny detaliczne, a nie hurtowe.

Nawet jak rabat dostanie warsztat samochodowy, który naprawia mu szkodę, to zazwyczaj to warsztat rabat ten skonsumuje. Tzn. na fakturze, którą dostanie poszkodowany ceny części będą jak w katalogu. Jedynie w fakturze źródłowej będzie widoczny rabat.

Poszkodowany więć nawet o żadnym rabacie nie będzie słyszał. Nie ma więc powodów aby otrzymał niższe odszkodowanie.

Chyba żeby faktycznie warsztat, który naprawia auto uzyskał rabat i rabat ten uwzględnił  w niższej fakturze dla poszkodowanego. Wówczas skoro szkoda była rzeczywiście mniejsza, to i nie ma podstaw aby na odszkodowaniu miałsię wzbogacić.