Głośny wyrok Sądu Najwyższego z 27 III 2018 r., o którym pisałem TUTAJ, a który dopuścił możliwość dochodzenia zadośćuczynienie nie tylko dla bezpośrednio pokrzywdzonych w wyniku wypadku, czy innego zdarzenia, ale także dla bliskich osób najbardziej poszkodowanych odbił się także szerokim echem wśród ubezpieczycieli.
W wypowiedziach jakie znalazłem w internecie pojawia się informacja, iż być może nawet może kierowców czekać:
SKOKOWA PODWYŻSZKA CEN OC
A to wszystko z uwagi na nie uwzględnienie przez ubezpieczycieli w swoich kalkulacjach skutków finansowych wyroku Sądu Najwyższego rozszerzającego krąg osób uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia, także na osoby bliskie bezpośrednio poszkodowanych.
Niektóre scenariusze, na które wskazują nawet na możliwość upadku kilku ubezpieczycieli oraz na konieczność skokowej podwyżki składek na ubezpieczenie obowiązkowe OC.
Przy bardziej optymistycznym wariancie ceny pójdą w górę o kilkanaście, dwadzieścia procent do góry.
Trzeba wskazać, iż według szacunków Komisji Nadzoru Finansowego że średnio zadośćuczynienie dla osoby bliskiej ciężko rannego może wynieść ponad 40 tys.zł.
Przy czym taka kwota, podobnie jak w przypadku zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej będzie wypłacane kilku osobom bliskim.
KNF szacuje, iż łączna wartość wypłat dla pośrednio poszkodowanych może wynieść w zależności od scenariusza kilkaset milionów złotych do kilku miliardów w wersji najbardziej realnej. Choć jest i wersja mówiąca o wypłatach rzędu kilkunastu miliardów.
W kontekście prawie 100 % podwyżek stawek OC w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy informacja ta nie napawać będzie optymizmem właścicieli pojazdów.
Twierdziłem i twierdzę nadal, że te orzeczenia to zielone światło dla TU na podwyżki OC. Natomiast z dużej chmury mały deszcz będzie, bo z zapowiadanych milionów i miliardów będą tylko rezerwy techniczne robione,a wypłaty, jak będą to w tysiącach złotych. Bo takie są realia. Nikt do tej pory nie określił nawet kręgu osób uprawnionych nie mówiąc o ilości osób i rodzin z kwalifikującymi się do roszczeń, nie mówiąc o wysokości samych roszczeń. Natomiast co robią ubezpieczyciele przygotowują rynek do podwyżek. To powtarzalny schemat działania.
Wypłat nie będzie, ale rezerwy tak i tym samym podwyżki.
Takie są realia.
Miłego dnia
PolubieniePolubienie
Generalnie się zgadzam, ilość osób którym będzie przysługiwało zadośćuczynienie, o którym mowa w wyroku SN będzie promilem wszystkich spraw osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych. Tak więc nie będą to duże kwoty,a działanie zakładu ubezpieczeń byc może ma na celu, to o czym Pan pisze.
PolubieniePolubienie
Żeby jeszcze cokolwiek wypłacili to droga daleka i zapewne bez sądu się nie obejdzie to raz a dwa przy rekordowych zeszłorocznych zyskach jakie jeszcze podwyżki? Mam wrażenie że jedynym zajęciem KNF jest troska o ogromne dochody podmiotów rynku finansowego i ubezpieczeniowego.
PolubieniePolubienie
Zobaczymy z tymi podwyżkami, może tylko sprawdzają reakcję. Choć i tak to tylko i wyłącznie zależy od PZU, jak ci się zdecydują to i inni.
PolubieniePolubienie
Reblogged this on PRAWO KIEROWCY i skomentował(a):
Czyżby czekała nas kolejna fala podwyżek OC?
W ostatnim tygodniu Sąd Najwyższy dopuścił możliwość dochodzenia zadośćuczynienia dla bliskich ofiar wypadków komunikacyjnych.
Czym ubezpieczyciele chcą uzasadnić kolejną fale skokowych podwyżek OC.
PolubieniePolubienie
No cóż, kazdy pretekst jest dobry aby wiecej zarobić. Choc generalnie nie spodziewałbym się jakiejś fali wyroków zasądzajacych miliony, wiec pewnie będzie to bardziej pretekst, a nie rzeczywista potrzeba wyrównania strat.
PolubieniePolubienie
Reblogged this on Samochód z Wadami – blog o problemach prawnych związanych z zakupem samochodu obciążonego wadami i skomentował(a):
OC znowu w górę?
PolubieniePolubienie