Kluczyki w płaszczu, dowód rejestracyjny w torebce – czyli odmowa wypłaty z AC wskazującej na rażące niedbalstwo.

By chen chin (ducktail964) from taipei, taiwan (Flickr) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons
By chen chin (ducktail964) from taipei, taiwan (Flickr) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)%5D, via Wikimedia Commons

W ostatnim tygodniu na ramach prasy przewinęły się relacje z dwóch wyroków o dość przeciwstawnych wnioskach. Najpierw prasa doniosła o wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie ( sygn. akt I ACa 718/12), w którym to wyroku Sąd ten uznał, iż nie można przypisać rażącego niedbalstwa w przechowaniu dokumentów pojazdu kierowcy, który dokumenty te trzymał w kieszeni płaszcza przewieszonego przez krzesło.

W drugim wyroku ( akt: I CSK 479/14 ), tym razem wydanym już przez Sąd Najwyższy, a więc o szczebel wyżej- Sąd ten rozpatrywał sytuację kierowcy, któremu auto skradziono w wyniku wcześniejszej kradzieży kluczyków. Kluczyki te miał natomiast umieszczone w płaszczu odwieszonym na wieszaku położonym obok zajmowanego stolika. W tym przypadku Sąd rażącego niedbalstwa w zabezpieczeniu kluczyków się dopatrzył.

No to w zasadzie jak jest z tymi kluczykami, czy dokumentami? W zasadzie najwłaściwszą odpowiedzią na tak postawione pytanie jest to zależy, ale od początku.

Całe zagadnienie jakie stanowi podstawę wydania obu wyżej wskazanych wyroków sprowadza się do treści tworzonych przez zakłady ubezpieczeń ogólnych warunków umowy ubezpieczenia (o.w.u.). Standardem w przypadku polis autocasco, od którego raczej nie ma odstępstwa, jest wprowadzenie w OWU warunku zabezpieczenia z należytą starannością poza pojazdem kompletu kluczy i dokumentów pojazdu.
Tytułem przykład z treści OWU PZU Auto ustalonych uchwałą Zarządu Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej nr UZ/358/2014 z dnia 5 grudnia 2014 r.”

WYŁĄCZENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI § 12 1. AC nie są objęte szkody:

11) kradzieżowe, jeżeli: a) kierowca wysiadł z pojazdu, pozostawiając wewnątrz kluczyk lub sterownik służący do otwarcia pojazdu lub uruchomienia pojazdu (lub oba te urządzenia) bez ich zabezpieczenia przed możliwością uruchomienia pojazdu przy ich pomocy przez osobę niepowołaną lub
b) po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierowcy lub pasażerów, pozostawiono w pojeździe lub nie dokonano zabezpieczenia poza pojazdem: dokumentów pojazdu, kluczyka lub sterownika służącego do otwarcia pojazdu lub uruchomienia pojazdu lub kluczyka lub sterownika służą- cego do uruchomienia zabezpieczeń przeciwkradzieżowych (lub łącznie wszystkich tych dokumentów i urządzeń)

Pamiętać przy tym należy, iż taki warunek w umowie nie upoważnia zakładu ubezpieczeń do wyłączenia jego odpowiedzialności w każdym przypadku stwierdzenia kradzieży pojazdu z dowodem rejestracyjnym lub kartą pojazdu czy też kluczykami. Zakład ubezpieczeń z sankcji tej może skorzystać, gdy ich niezabezpieczenie miało postać co najmniej rażącego niedbalstwa.

I tu pojawia się problem, gdyż ocena czy dana sytuacji kwalifikuje się na rażące niedbalstwo, czy tylko na lekkomyślność poszkodowanego w zasadzie jest kwestią wysoce indywidualną. W zasadzie kryterium oceny będzie tutaj po prostu zdrowy rozsądek i zasady doświadczenia życiowego. Nie muszą więc dziwić takie sytuacji, gdy dwa różne Sądy, w dwóch podobnych sprawach wydadzą całkowicie przeciwstawne wyroki.

Wnioski – pewnie po oszacowaniu ryzyk procesowych warto jednak wejść z zakładem ubezpieczeń na drogę sądową.