
Dziś artykuł z serii poradnika dla warsztatów samochodowych i przedsiębiorców zajmujących się pomocą drogową. Tak jak pisałem jakiś czas temu w artykule o sposobie określenia wynagrodzenia za koszty holowania wpis głównie dla wyżej wskazanych podmiotów, bo cytując samego siebie z poprzedniego postu: „siłą rzeczy w obecnej sytuacji rynkowej, gdzie klient najczęściej rozlicza się z ubezpieczalnią w ten sposób, iż ceduje swoje roszczenia na warsztat, problem z punktu widzenia poszkodowanego jest marginalny.”
W zasadzie do punktu rozważań nad pytaniem, czy w przypadku realizowania usługi holowania pojazdu skłonił mnie klient. Klient prowadzący warsztat samochodowy, który zwrócił się do mnie z zapytaniem czy ubezpieczyciel może odmówić zapłaty odszkodowania obejmującego koszty holowania pojazdu w niedziele, święto, czy w godzinach nocnych jeżeli za takie holowanie naliczono dodatkową opłatę no i w jakiej wysokości, czy raczej w jakim procencie dodatek ten można doliczyć.
Moim zdaniem odpowiadając na pierwszą część tak postawionego pytania stwierdzić należy, iż co do zasady jak najbardziej warsztat samochodowy, czy pomoc drogowa mogą żądać zapłaty za pracę w godzinach nocnych, czy święto z odpowiednim suplementem.
Wydaje się to zresztą dość oczywiste, ale znajduje również poparcie w przepisach prawa.
Po pierwsze pracownik wykonujący prace w porze nocnej musi otrzymać wynagrodzenie większe o 20% stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za prace.
Po drugie pracownik taki raczej w nocy nie ma normalnego czasu pracy, ale dyżuruje, a więc jego praca nie ogranicza się tylko do czynności związanej z holowaniem, ale obejmuje także wynagrodzenie za dyżur.
Podobnie wygląda sytuacją związana z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów związanymi z pracą pracownika w niedziele lub święta. O ile pracownik nie otrzyma za tak przepracowane godziny ekwiwalentu w postaci dnia wolnego, to przysługuje mu roszczenie o nadgodziny z 100% dodatkiem, a więc jest wynagradzany dwukrotnie lepiej niż za prace wykonana w ciągu tygodnia.
Również w tym przypadku pracownikowi należy się najpewniej wynagrodzenie nie tylko za wykonana prace ale i dyżur.
Tak więc co oczywiste koszty wykonania usługi w tym okresie są zasadnie wyższe jak w tygodniu pracy, ubezpieczyciel więc co do zasady winien honorować w wypłacanym odszkodowaniu ten wyższy koszt.
Natomiast problematycznym jest wskazanie o ile usługa ta winna być droższa. Najlepiej oczywiście jakby ta zwyżka był
Moim zdaniem podobnie jak w poprzednim artykule o określaniu stawek za holowanie, gdzie odwołałem się do uchwały prawa miejscowego, a konkretnie uchwały miasta Poznania, regulującej koszty holowania pojazdów na zlecenie służb miejskich Poznania również warto poszukać, co na ten temat uchwalili radni. Użyty w ostatnim przykładzie Poznań nie ma w swojej regulacji przewidzianej zwyżki za holowanie w nocy, czy weekendy, ale przeszukując regulacje innych gmin możemy chociażby trafić na Krasnystaw, czy Pleszew, które przewidują 50% dodatek za usługi wykonywane poza normalnym tygodniem pracy.
Podsumowując odszkodowanie za koszty holowania w weekendy, święta, czy w nocy z dodatkiem do 50% w stosunku do ceny podstawowej moim zdaniem mieści się w pojęciu adekwatnej szkody.
autor: Bartosz Kowalak radca prawny w Kancelarii adwokacko radcowskiej Kacprzak Kowalak sp.p. w Poznaniu: http://kacprzak.pl/odszkodowania