
Trudno jest mi oceniać ten wątek z punktu widzenia obu płci, ale niewątpliwie mojej osobie jako mężczyźnie perspektywa doznania uszczerbku w wyniku, którego doszłoby do naruszenia sprawności seksualnej jawi się jako szczególnie niekorzystna.
Dlatego tez zawsze mnie dziwiło, iż tabela uszczerbków na zdrowiu w przypadku utraty penisa przyznaje tylko 40% uszczerbek na zdrowiu. Być może z punktu widzenia funkcjonowania organizmu nie jest to aż tak radykalna strata jak niektóre urazu kości śródręcza, które punktowane mogą być na 30% uszczerbku. Gdzie jestem przekonany, że postawiony w takiej sytuacji jakikolwiek Pan, niewątpliwie gdyby mógł to by się na uszczerbki zamienił.
Żarty, żartami ale temat jest dość poważny.
Zarówno i dla mężczyzny jak i dla kobiety pogorszenie jakości życia seksualnego jest istotną krzywda, a nawet bardzo istotną.
Przeglądając ostatnio jeden z wyroków Sądu Okręgowego w Poznaniu natknąłem się na następującą sprawę. ( Sygnatura akt XVIII C 508/15 Poznań, dnia 23 lutego 2018 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny)
Motocyklista w wyniku wypadku komunikacyjnego doznał obrażeń ciała w postaci m.in. złamania kręgosłupa na odcinku L4, urazu miednicy, złamania czwartej i piątej kości śródstopia prawego, stłuczenia uda prawego z raną powierzchni bocznej oraz awulsyjnego złamania krętarza większego kości udowej prawej.
Same te urazy już same w sobie stanowią o poważnych konsekwencjach dla zdrowia powoda.
Ponadto w wyniku tego wypadku poszkodowany został wyłączony z normalnego życia, stał się też zależny od osób trzecich. Miało to negatywny wpływ na zdrowie psychiczne powoda.
Cierpiał na dysfunkcję seksualną oraz nietrzymanie moczu. U poszkodowanego wystąpiły zaburzenia potencji, spadek libido. W związku z tym powód udał się w dniu 22 czerwca 2012 r. na konsultację do seksuologa. Zażywanie przez powoda leków psychotropowych, przeciwbólowych i nasennych ma dodatkowo niekorzystny wpływ na jego sferę seksualną.
W następstwie urazów doznanych w czasie wypadku w dniu 11 czerwca 2010 r. wystąpiła dysfunkcja seksualna i neurogenna pęcherza moczowego. Dolegliwości te mają charakter trwały.
Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynikający z doznanych obrażeń w wyniku wypadku z dnia 11 czerwca 2010 r. wynosi:
– 7% z uwagi na utrwaloną nerwicę związaną z doznanymi obrażeniami,
– 10% z uwagi na zespół bólowy korzeniowy lędźwiowo-krzyżowy,
– 5% z uwagi na przebyte złamanie V kości śródstopia,
– 3% z uwagi na przebyte złamanie IV kości śródstopia,
– 40% z uwagi na dysfunkcję neurogenną pęcherza moczowego i dysfunkcję erekcyjną.
Łącznie trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 65%.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, iż zasadną kwotą dla poszkodowanego w wypadku byłaby kwota 132.000 zł.
„Z uwagi na powyższe, a w szczególności mając na uwadze wyżej wymieniony rozmiar i rodzaj doznanych przez powoda obrażeń skutkujących 65% trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, długotrwały proces leczenia i rehabilitacji, ograniczenia i zmiany w codziennym funkcjonowaniu (w tym konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, faktyczną niezdolność do pracy), zaburzenia nerwicowe powoda, pogorszenie się kondycji finansowej powoda, przez co stracił majątek dorobkowy i szczególnie dotkliwą dla mężczyzny w wieku powoda dysfunkcję seksualną, odpowiednim zadośćuczynieniem w rozumieniu pieniężnym jest, zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, żądana przez powoda kwota 132.000 zł. Kwota ta uwzględnia zdaniem Sądu rozmiar uszczerbku na zdrowiu powoda i odczuwane na co dzień przez powoda skutki, w szczególności w zakresie dolegliwości bólowych, dysfunkcji urologicznej i seksualnej. Stanowi również odczuwalną dla powoda wartość ekonomiczną.”
Mało, dużo ?
Wydaje się, iż raczej ciut za nisko, choć dodać należy, iż poszkodowany był już mężczyzną drugiej młodości, posiadał także dzieci. Co może w jakimś stopniu ograniczało konsekwencje dysfunkcji seksualnej jedynie do kwestii związanej z utratą przyjemności, a nie perspektyw na założenie rodziny.
Mam nadzieję, iż moja praca w jakikolwiek sposób pomogła w twojej sprawie odszkodowawczej, czy w ocenie twoich szans na uzyskanie należytego zadośćuczynienia od zakładu ubezpieczeń. Jeżeli tak, to się cieszę. Możesz zostawić komentarz lub poszperać po blogu w poszukiwaniu innych tematów związanych z dochodzeniem odszkodowań. Jeżeli nie czujesz się na siłach by prowadzić samemu spor z ubezpieczalniom zapraszam do kontaktu z moją osobą.
Z wyrazami szacunku
Bartosz Kowalak
Kancelaria Prawna
795777519
ul. Mickiewicza 18a/3 Poznań