Utrata wartości handlowej pojazdu – kiedy przysługuje, a kiedy nie ma sensu jej dochodzić?
Czy każdy uszkodzony samochód kwalifikuje się do odszkodowania za utratę wartości handlowej? Nie. Roszczenie to ma sens tylko przy spełnieniu określonych kryteriów – przede wszystkim pojazd musi być relatywnie nowy (do 6 lat) i wcześniej bezwypadkowy. Przy starszych autach lub pojazdach z historią szkodową – utratę wartości handlowej można sobie darować.
Jakiś czas temu pisałem o utracie wartości handlowej jako elemencie składowym szkody w pojeździe. Dzisiaj chciałbym pociągnąć ten wątek i odpowiedzieć na pytanie: kiedy w ogóle warto występować z takim roszczeniem?
Skoro zadaję takie pytanie – można się spodziewać, że nie zawsze.
Jak ustala się utratę wartości handlowej?
Wysokość szkody w postaci utraty wartości handlowej (UVH) ustala rzeczoznawca samochodowy lub – w procesie sądowym – biegły sądowy.
Biegli i rzeczoznawcy przy wycenie kierują się najczęściej Instrukcją określania rynkowego ubytku wartości pojazdów nr 1/2009 z dnia 12 lutego 2009 r., opracowaną przez Stowarzyszenie Rzeczoznawców Samochodowych EKSPERTMOT.
Z punktu widzenia prawnego można się zastanawiać, czy taki dokument jest wiążący – instrukcja nie jest przecież przepisem prawa. Niemniej jednak w praktyce to standard branżowy, którym posługują się rzeczoznawcy i biegli. Sądy akceptują wyceny sporządzone według tej metodologii.
Odwołując się do wskazań instrukcji, można wstępnie ocenić, czy w danej sprawie w ogóle ma sens mówić o utracie wartości handlowej.
Jakie pojazdy kwalifikują się do roszczenia o UVH?
Zgodnie z przyjętą metodyką, do uznania, że w pojeździe powstała szkoda w postaci utraty wartości handlowej, muszą być spełnione łącznie następujące kryteria:
1. Pojazd jest relatywnie młody – nie starszy niż 6 lat
To podstawowe kryterium. Samochody starsze niż 6 lat z reguły nie kwalifikują się do roszczenia o UVH. Wynika to z faktu, że przy starszych pojazdach różnica w wartości między egzemplarzem bezwypadkowym a powypadkowym jest minimalna – rynek nie przywiązuje już takiej wagi do historii szkodowej.
2. Pojazd był w dobrym stanie technicznym przed wypadkiem
Auto zaniedbane, z widocznymi śladami eksploatacji, licznymi usterkami czy skorodowanym nadwoziem – nawet jeśli jest młode – nie uzasadnia roszczenia o pełną utratę wartości handlowej.
3. To pierwsze uszkodzenie pojazdu o charakterze kolizyjnym
Jeśli samochód był już wcześniej naprawiany po wypadku, kolejna szkoda nie powoduje (lub powoduje minimalną) dodatkową utratę wartości. Pojazd już wcześniej stracił status „bezwypadkowego”.
4. Naprawa pojazdu jest technicznie i ekonomicznie zasadna
Roszczenie o UVH dotyczy sytuacji, gdy pojazd został lub zostanie naprawiony. Przy szkodzie całkowitej (gdy koszty naprawy przekraczają wartość auta) – nie ma mowy o utracie wartości handlowej w klasycznym rozumieniu.
5. Uszkodzeniu uległy określone elementy pojazdu
Nie każde uszkodzenie powoduje istotną utratę wartości. Kluczowe są uszkodzenia:
- powłoki lakierniczej (konieczność przemalowania),
- metalowych elementów nadwozia (błotniki, progi, drzwi),
- elementów strukturalnych (słupki, podłużnice),
- ramy pojazdu.
Drobne uszkodzenia plastikowych elementów czy wymiana szyby zwykle nie uzasadniają roszczenia o UVH.
Kiedy roszczenie o UVH nie ma sensu?
Podsumowując – jeśli Twój pojazd:
- ma więcej niż 6 lat,
- był już wcześniej uszkodzony w kolizji,
- był w złym stanie technicznym,
- doznał tylko drobnych uszkodzeń (plastiki, szyba),
…to utratę wartości handlowej można sobie darować. Koszt opinii rzeczoznawcy (200-500 zł) prawdopodobnie przewyższy ewentualną kwotę odszkodowania, a ubezpieczyciel słusznie odmówi wypłaty.
Jak sprawdzić, czy warto dochodzić UVH?
Przed zleceniem kosztownej opinii rzeczoznawcy warto wstępnie ocenić sytuację:
- Sprawdź wiek pojazdu – data pierwszej rejestracji. Powyżej 6 lat = raczej bez sensu.
- Przejrzyj historię szkodową – czy auto było już naprawiane po wypadku? Jeśli tak – roszczenie problematyczne.
- Oceń zakres uszkodzeń – czy dotyczyły elementów nadwozia, czy tylko drobnych części?
- Oszacuj wartość pojazdu – im droższy samochód, tym wyższa potencjalna utrata wartości w złotówkach.
Przy nowym, drogim aucie po pierwszym poważnym wypadku – roszczenie o UVH zdecydowanie ma sens. Przy 8-letnim samochodzie z drugiego wypadku – szkoda czasu i pieniędzy.
FAQ
Czy pojazd 7-letni może kwalifikować się do roszczenia o utratę wartości handlowej?
Teoretycznie tak, ale w praktyce jest to bardzo trudne. Granica 6 lat nie jest sztywna, ale przy starszych pojazdach rzeczoznawcy zwykle wyliczają zerową lub symboliczną utratę wartości. Wyjątkiem mogą być pojazdy kolekcjonerskie lub premium, które zachowują wartość dłużej.
Czy muszę naprawić samochód, żeby dochodzić UVH?
Nie musisz naprawić pojazdu przed zgłoszeniem roszczenia. Utrata wartości handlowej to szkoda, która powstaje niezależnie od tego, czy naprawa została przeprowadzona. Wystarczy, że naprawa jest technicznie możliwa i ekonomicznie uzasadniona.
Ile kosztuje opinia rzeczoznawcy o utracie wartości handlowej?
Zwykle 200-500 zł, w zależności od wartości pojazdu i złożoności sprawy. Koszt opinii podlega zwrotowi od ubezpieczyciela jako element szkody – pod warunkiem, że roszczenie o UVH było uzasadnione.
Czy ubezpieczyciel sam wyliczy utratę wartości handlowej?
Powinien – zgodnie z wytycznymi KNF zakład ubezpieczeń ma obowiązek z własnej inicjatywy badać zasadność roszczenia o UVH. W praktyce jednak ubezpieczyciele rzadko sami wyliczają i wypłacają tę kwotę. Warto zgłosić roszczenie na piśmie i ewentualnie przedstawić własną opinię rzeczoznawcy.
Bartosz Kowalak – radca prawny, wspólnik w KOWALAK JĘDRZEJEWSKA KONRADY I PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI. Od lat zajmuję się prawem odszkodowawczym z pasją. Więcej o mojej praktyce znajdziecie na http://www.prawnikpoznanski.pl.
Zastanawiasz się, czy w Twoim przypadku warto dochodzić utraty wartości handlowej? Zostaw komentarz lub napisz: kancelaria@prawnikpoznanski.pl
