Pasażer pijanego kierowcy – ile traci na odszkodowaniu?
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej.
Czy wiesz, że wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą, możesz stracić nawet 70% należnego odszkodowania? Sądy są w tej kwestii bezlitosne – według danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego zarzut przyczynienia się uwzględniany jest w ponad 90% spraw dotyczących pasażerów nietrzeźwych kierowców. To nie jest abstrakcyjny problem – to realne pieniądze, które tracą ofiary wypadków.
Spis treści
- Czym jest przyczynienie się do szkody?
- Dlaczego pasażer pijanego kierowcy przyczynia się do wypadku?
- O ile sądy zmniejszają odszkodowanie?
- Przykłady z orzecznictwa
Czym jest przyczynienie się do szkody?
Sam fakt bycia osobą poszkodowaną w wypadku drogowym nie oznacza automatycznie, że wypłacone odszkodowanie w pełni pokryje wyrządzoną szkodę.
Jednym z narzędzi zmniejszających wysokość przyznawanego odszkodowania czy zadośćuczynienia jest instytucja przyczynienia się poszkodowanego.
Podstawą prawną jest art. 362 Kodeksu cywilnego:
„Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.”
Pytanie zatem: kiedy takie przyczynienie ma miejsce?
Okazuje się, że całkiem często. Wystarczy wsiąść jako pasażer do auta prowadzonego przez pijanego kierowcę.
Dlaczego pasażer pijanego kierowcy przyczynia się do wypadku?
Logika jest prosta: kto świadomie wsiada do samochodu z nietrzeźwym kierowcą, ten dobrowolnie naraża się na niebezpieczeństwo.
Oczywiście, żeby przyjąć przyczynienie, pasażer musi wiedzieć o stanie kierowcy. Ale w praktyce – jeśli wracamy z kimś, z kim dopiero co piliśmy w knajpie czy na imieninach u cioci – ta wiedza jest oczywista.
Jak ujęła to Sława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego:
„Gdy pasażer wsiada do samochodu z nietrzeźwym kierowcą – często wcześniej pijąc z nim alkohol – to bierze na siebie nie tylko moralną współodpowiedzialność za ewentualny wypadek, ale również zgadza się na poniesienie finansowych konsekwencji związanych z własną szkodą. I o tym warto pamiętać, decydując się na podróż z pijanym za kierownicą.”
O ile sądy zmniejszają odszkodowanie?
Sądy są w tej kwestii mało pobłażliwe dla pasażerów pijanych kierowców.
Statystyki UFG:
- Zarzut przyczynienia uwzględniany w ponad 90% spraw dotyczących pasażerów nietrzeźwych kierowców.
- Typowe zmniejszenie odszkodowania: 30–70%.
| Okoliczności | Typowy poziom przyczynienia |
|---|---|
| Pasażer wiedział o nietrzeźwości kierowcy | 30–50% |
| Pasażer pił wspólnie z kierowcą przed jazdą | 50–70% |
| Dodatkowo: brak zapiętych pasów bezpieczeństwa | nawet 70% |
Co to oznacza w praktyce?
Jeśli Twoje odszkodowanie i zadośćuczynienie miałoby wynieść 100 000 zł, a sąd ustali przyczynienie na poziomie 50%, otrzymasz tylko 50 000 zł. Przy przyczynieniu 70% – zaledwie 30 000 zł.
Przykłady z orzecznictwa
UFG podaje konkretne przykłady spraw, w których przyczynienie zostało zastosowane:
Przykład 1 – Przyczynienie 50%:
20-letni pasażer ginie w wypadku. Wcześniej wspólnie z kierowcą pili alkohol, podróżowali w niezapiętych pasach. O odszkodowanie występuje matka jego paroletniego syna, w imieniu własnym i dziecka. UFG wypłaca z 50% przyczynieniem. Sąd podtrzymuje stopień przyczynienia na tym samym poziomie.
Przykład 2 – Przyczynienie 70%:
Kilka osób pije razem wódkę. Nad ranem kończy im się alkohol. Dwie z nich postanawiają pojechać po następny – na stację benzynową. W trakcie jazdy kobieta traci panowanie nad kierownicą i uderza w drzewo. Dwudziestokilkuletni pasażer (bez pasów) trafia do szpitala z licznymi obrażeniami. Wypłacone odszkodowanie zmniejszone o 70%.
Przykład 3 – Przyczynienie 50% (sprawa sprzed 16 lat):
16 lat po wypadku żona występuje do UFG o zadośćuczynienie za śmierć męża. Prawie 40-letni mąż podróżował jako pasażer Fiatem Cinquecento z pijanym kierowcą. Wcześniej razem pili – pasażer miał 2,5 promila, kierowca 3,3 promila. Na łuku drogi kierowca zjechał i uderzył w drzewo – zginęli obaj. Przyczynienie: 50%.
Praktyczne wnioski
Jedyna rozsądna decyzja: Nie wsiadaj do samochodu z pijanym kierowcą. A jeśli masz taką możliwość – wyciągnij mu kluczyki ze stacyjki.
Jeśli jednak do wypadku doszło:
- Przyczynienie nie oznacza utraty całego odszkodowania – nawet przy 70% przyczynieniu pozostaje 30% świadczenia.
- Warto walczyć o jak najniższy poziom przyczynienia – różnica między 50% a 70% to ogromne pieniądze.
- Okoliczności łagodzące (np. presja grupy, brak alternatywy transportowej, młody wiek) mogą wpłynąć na zmniejszenie poziomu przyczynienia.
FAQ – Najczęściej zadawane pytania
Czy pasażer pijanego kierowcy zawsze traci część odszkodowania? Praktycznie tak – sądy uwzględniają przyczynienie w ponad 90% takich spraw. Warunkiem jest jednak wiedza pasażera o stanie nietrzeźwości kierowcy.
Ile mogę stracić na odszkodowaniu jako pasażer pijanego kierowcy? Typowe przyczynienie wynosi 30–70%. Oznacza to utratę od jednej trzeciej do ponad dwóch trzecich należnego odszkodowania i zadośćuczynienia.
Czy przyczynienie dotyczy też rodziny zmarłego pasażera? Tak. Jeśli pasażer zginął w wypadku, przyczynienie wpływa także na wysokość świadczeń dla jego bliskich (zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej, odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej).
Co jeśli nie wiedziałem, że kierowca jest pijany? Jeśli pasażer obiektywnie nie mógł wiedzieć o nietrzeźwości kierowcy (np. wsiadł do taksówki), przyczynienie nie powinno być stosowane. Ciężar dowodu spoczywa na ubezpieczycielu.
Czy niezapięte pasy zwiększają przyczynienie? Tak. Brak zapiętych pasów bezpieczeństwa to dodatkowa okoliczność zwiększająca przyczynienie – sądy kumulują te zarzuty.
Podsumowanie
Wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą, bierzesz na siebie finansowe konsekwencje ewentualnego wypadku. Sądy są bezwzględne – w ponad 90% spraw uwzględniają przyczynienie, zmniejszając odszkodowanie nawet o 70%. To nie jest abstrakcyjny problem prawny, ale realne pieniądze tracone przez ofiary wypadków. Jedyna rozsądna decyzja to nie wsiadać – albo wyciągnąć kierowcy kluczyki.
Bartosz Kowalak – radca prawny, wspólnik w KOWALAK JĘDRZEJEWSKA KONRADY I PARTNERZY ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI. Od lat zajmuję się prawem odszkodowawczym z pasją. Więcej o mojej praktyce znajdziecie na www.prawnikpoznanski.pl.
Masz pytanie o przyczynienie się do wypadku? Zostaw komentarz lub napisz: kancelaria@prawnikpoznanski.pl
Źródła:
- Art. 362 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny
- Dane i przykłady spraw: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (ufg.pl)
- Orzecznictwo sądów powszechnych w sprawach o odszkodowanie z udziałem pasażerów nietrzeźwych kierowców

a czy nietrzeźwy pieszy tak że przyczynia się do wypadku, gdy był np. po alkoholu na przejściu dla pieszych
PolubieniePolubienie
Dzien dobry,
O przyjęciu przyczynienia się do zdarzenia powodujacego powstanie szkody nie decyduje dany stan psychofizyczny uczestnika ruchu drogowego, ale faktycznie istniejacy związek pomiędzy działaniem pieszego a powstaniem wypadku.
Co oznacza, iż sam fakt, iż na przejściu dla pieszych znajduje się osoba pijana nie oznacza samo przez się, iż jest ona współsprawcą wypadku.
Współsprawcą pieszy byłby, gdyby jego zachowanie na tym przejściu było nietypowe, np. wbiegł pod koła, leżał na jezdni itp.
Co więcej uważam, iż sam fakt że kierowca prowadził pod wpływem alkoholu ( co samo w sobie jest jednak przestępstwem 178a K.k.) nie zawsze musi oznaczać, iż jest on sprawcą wypadku.
Tak więc przyjęcie przyczynienia się zawsze jest konsekwencją przeanalizowania przebiegu wypadku.
Pozdrawiam
Bartosz Kowalak
PolubieniePolubienie
Zresztą już na ten temat pisałem w jednym z postów:
https://blogoodszkodowaniach.pl/2016/03/02/czy-nietrzezwosc-uczestnika-wypadku-zawsze-powoduje-zmniejszenie-odszkodowania/
PolubieniePolubienie
Witam,
Czy w sytuacji, gdy kierowca nie był nietrzeźwy, a jedynie po spożyciu alkoholu, tj poniżej pół promila, to tak samo zasadne będzie przyjęcie przyczynienia się pasażera do wypadku?
Dziękuję
PolubieniePolubienie
Dzień dobry,
Po pierwsze to musi istniec związek między powstaniem, czy też dojściem do wypadku komunikacyjnego a stanem po użyciu lub spożyciu alkoholu. Nie można wykluczyć sytuacji, w której pijany kierowca, mimo iż nie jest pijany nie jest jednak sprawcą wypadku, kolizji.
Jednakże w sytuacji, w której sprawstwo mozna przypisać kierujacemu, który w wydychanym powietrzu nie ma 0,5 promila alkoholu w krwi, to co do zasady pewnie o przyczynieniu mówić można. Ale dużo łatwiej się jest pasażerowi w takiej sytuacji wytłumaczyć, iż nie czuł alkoholu lub tez kierowca nie zachowywał się w sposób wskazujący na zawartośc alkoholu we krwi. Tym samym trudno będzie wykazac pasażerowi, iż wiedział o stanie psychofizycznym podpitego kierowcy. Na pewno też skala, rozmiar przyjętego przyczynienia musi być duzo mniejszy jak w przypadku kierowcy pijanego. Czym innym jest na pewno podróz z kierowca, który ma kilka promili i w zasadzie ustać nie moze a czym innym z kierowca, po małym piwie.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie